FLESZ - Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać
Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.
- Do 78-letniej kobiety zadzwonił na telefon stacjonarny mężczyzny, który podał się za jej syna - mówi
Poinformował "matkę", że spowodował wypadek samochodowy, w związku z czym grozi mu zatrzymanie i pilnie potrzebuje 70 tysięcy złotych w gotówce na wpłatę kaucji, która pozwoli mu pozostać na wolności.
- Rozmówca przekazał słuchawkę drugiemu mężczyźnie, który podawał się za policjanta i to z nim seniorka miała załatwić wszystkie formalności związane z wpłatą kaucji - wyjaśnia.
78-latka wraz z mężem udała się do dwóch placówek bankowych skąd łącznie wypłacili żądaną sumę. Po powrocie do domu całą kwotę oraz dodatkowe 1200 złotych, o które poprosili jeszcze oszuści, przekazali nieznajomemu mężczyźnie. Tym sposobem małżeństwo straciło 71200 złotych.
Znacznie więcej rozwagi wykazała inna seniorka, do której zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę.
- Poprosiła o przekazanie 50 tysięcy złotych na załatwienie formalności w związku z tym, że spowodowała wypadek i grozi jej więzienie - opowiada przedstawicielka sądeckiej policji.
Na szczęście tym razem kobieta wykazała się czujnością i nie uległa namowom oszustki, co uratowało jej oszczędności - podsumowuje.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
