Mieszkańcy osiedla Helena od czasu zapoznania się z projektem ronda, które zastąpiło skrzyżowanie ulic Krakowskiej, Legionów i Dunajcowej, sprzeciwiali się nowej organizacji ruchu. Ich głos nie został wysłuchany.
- Powstało rondo, które częściowo odcina nasze osiedle. By dojechać do swojego domu od strony Chełmca, będę musiał przejechać przez most i zawrócić na rondzie, po to by znów przejechać przez most i tu skręcić w prawo w ul. Dunajcową. To absurd! - irytuje się Jan Szczurek, właściciel firmy budowlanej.
Ewa Franczak dodaje, że projektanci nowego mostu i układu komunikacyjnego po obu jego stronach pozbawili mieszkańców Heleny również przystanku autobusowego oraz zejścia dla pieszych i zjazdu z ronda w stronę ul. Widok.
- Poprzednie rozwiązania komunikacyjne od 1959 roku bardzo dobrze się sprawdzały. Mogliśmy z ulicy Krakowskiej wjechać na Dunajcową oraz na stary fragment Krakowskiej - mówi Ewa Franczak. - Teraz mamy komunikacyjny bubel. Gdy poprosiliśmy o zmiany, to od poprzedniej władzy słyszeliśmy jedynie, że się nie da - narzeka.
Gdy prezydentem został Ludomir Handzel, w mieszkańcach osiedla odżyła nadzieja na zmiany. Przy rondzie prezydent, jego zastępca Artur Bochenek i Adam Konicki, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, spotkali się z mieszkańcami osiedla na nowym rondzie.
Przy tej okazji przedsiębiorcy zza rzeki prosili o zwolnienie z podatku od nieruchomości za czas przedłużenia się prac.
- Tracimy przez budowę nowego mostu. Mam 20 miejsc wolnych w przedszkolu przez ten koszmar - skarży się Elżbieta Witkowska, właścicielka przedszkola.
Ludomir Handzel przypomniał, że jego Koalicja Nowosądecka negatywnie oceniła projekt ronda i proponowała zmiany przed rozpoczęciem budowy.
- Inwestycji nie możemy już zatrzymać, ale wprowadzimy rozwiązania, które choć częściowo zadowolą mieszkańców Heleny - zapowiedział.
Projektant nie wyraził zgody na zmiany i wprowadzenie lewoskrętu w ul. Dunajcową oraz zjazdu w ul. Krakowską.
- Wprowadzenie skrętu w lewo przez dwa pasy jest wysoce niebezpieczne dla wszystkich użytkowników - podkreśla Adam Konicki, dyrektor MZD. Dlatego jadący na ul. Dunajcową od strony Chełmca będą musieli wcześniej podjąć decyzję, czy przejadą przez most i zawrócą na nim, czy skręcą w ul. Banacha lub ul. Chełmiecką, które prowadzą do Dunajcowej.
- Po oddaniu do użytku inwestycji od maja do sierpnia będziemy obserwować ruch na rondzie pod zamkiem - zapowiedział Konicki. - Jeżeli będzie panował na nim luz, wówczas będzie można rondo na Helenie ograniczyć do jednego pasa i wprowadzić lewoskręt na ul. Dunajcową.
Dyrektor MZD obiecał po odbiorze inwestycji wprowadzić zjazd z ronda w ul. Krakowską, postawić przystanek autobusowy w starym miejscu, wybudować zejście dla pieszych w ul. Widok oraz zjazd z ronda w tę ulicę.
KONIECZNIE ZOBACZ
Miss Studniówki 2019. Najpiękniejsze maturzystki z Małopolski! Zobacz zdjęcia
Tych osób poszukuje sądecka policja. Zobacz ich dane i zdjęcia! [LISTY GOŃCZE]
Polscy uczniowie piszą klasówki, a nauczyciele... płaczą. Oto hity szkolnych sprawdzianów!
Aniołki Ludomira Handzla. Prezydent Nowego Sącza zatrudnia więcej kobiet od poprzednika [ZDJĘCIA]
Sądecczyzna. Gwiazdy i celebryci z sądeckimi korzeniami. Zobacz zdjęcia