FLESZ - W Polsce 200 zachorowań, w Niemczech tysiące. Skąd ta różnica?

Aneta Izworska z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.
- Był piątek, 17 września. Kilkanaście minut po godzinie 18 mieszkaniec gminy Korzenna jechał swoim samochodem do Nowego Sącza. Będąc w rejonie skrzyżowania ulic Witosa i Barskiej, zauważył zataczającego się przechodnia. Kiedy go minął i spojrzał we wsteczne lusterko, zorientował się, że mężczyzny nie ma - mówi.
Kierowca natychmiast zatrzymał pojazd na poboczu i pobiegł w miejsce, gdzie widział go po raz ostatni.
- Jak się okazało, przechodzień wpadł do pobliskiego potoku Naściszówka i popłynął z jego nurtem około 200 metrów, po czym z twarzą pod wodą zatrzymał się na kamieniach - relacjonuje przedstawicielka sądeckiej policji.
Widząc to, mieszkaniec gminy Korzenna wskoczył do potoku, by mu pomóc i do czasu przyjazdu służb zabezpieczał jego głowę w taki sposób, by jak najlepiej mu się oddychało. Wkrótce na miejsce przybyli poinformowani o zdarzeniu sądeccy policjanci.
- Mundurowi natychmiast weszli do wody i wyciągnęli poszkodowanego na pobliski betonowy murek. Zabezpieczyli ranę na jego głowie i monitorowali funkcje życiowe do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia. Wraz z drugim patrolem, który przybył po chwili, ratownikami medycznymi oraz świadkami zdarzenia, przenieśli mężczyznę z koryta potoku do ambulansu - informuje Aneta Izworska.
Poszkodowany został szybko przewieziony do sądeckiego szpitala. Jak się okazało, był to 43-letni mieszkaniec Nowego Sącza.
- Dzięki błyskawicznej reakcji kierowcy z gminy Korzenna, zaalarmowanych o zdarzeniu służb oraz pomocy świadków, sądeczanin może mówić o sporym szczęściu. W takich sytuacjach bardzo często o ludzkim życiu decydują sekundy, dlatego zaangażowanie i postawa mieszkańców jest godna pochwały i naśladowania - podkreśla przedstawicielka sądeckiej policji.
- Sezon na grzyby trwa. Pani Marta z Muszyny pokazała swoje zbiory
- Pięciogwiazdkowy hotel w słynnym uzdrowisku będzie gotowy w przyszłym roku!
- Sławy w Nowym Sączu. Był Jarosław Kaczyński, teraz pojawił się Jaś Fasola z misiem
- Odpust w sądeckiej bazylice znów przyciągnął tłumy wiernych
- Gmach Instytutu Ekonomicznego powstaje w ekspresowym tempie. Zobaczcie sami