Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
O remoncie obiektu wybudowanego w 1843 roku mówiło się w Nowym Sączu już od kilku lat. Niszczejący młyn od lat zajmuje czołowe miejsce w rankingu nowosądeckich "miejsc wstydu", straszy także swoim wyglądem wjeżdżających od strony Krakowa kierowców. Na początku ubiegłego roku pojawiła się informacja, że budynek wraz z przyległym otoczeniem zostanie zmodernizowany i przywrócony sądeczanom jako tzw. Brama Miasta.
- Widziałem projekt i mogę zapewnić, że miejsce to będzie przepięknie wyglądało - mówił wówczas prezydent Handzel i dodawał, że jest szansa na rozpoczęcie prac latem 2021 roku.
Nie ma zgody konserwatora
Minął rok, i niestety okazuje się, że na renowację i modernizację obiektu sądeczanie będą musieli jeszcze poczekać.
- Inwestycję zablokował brak zgody ze strony wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie. Być może woli on, żeby młyn się dalej degradował. Przykre, że takie decyzje padają w Krakowie przeciwko mieszkańcom Nowego Sącza. Tak to odczytuje - wyjaśniał prezydent na ostatnim spotkaniu online.
Podkreśla on również, że inwestor wykonywał projekt zgodnie z wcześniejszymi wytycznymi konserwatora.
- Ten młyn wręcz woła "ratunku". Zwracałem się w tej sprawie do wojewody i zastępcy wojewody, ale jak na razie bezskutecznie - zaznacza.
Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy budynku, inwestor czyli spółka "Stare Miasto" złożył bowiem odwołanie do Generalnego Konserwatora Zabytków w Warszawie.
- Czekamy na odpowiedź - mówi dzisiaj Tadeusz Jurczak, wiceprezes spółki.
Zaznacza również, że chodzi nie tylko o remont samego młyna, ale również zagospodarowanie całej nieruchomości, w tym wybudowanie w miejscu obecnego parkingu TIR-ów (sąsiadującego z młynem) obiektów usługowo-handlowych wraz z nowoczesnym parkingiem. Z kolei w samym budynku Młyna Jezuickiego miałyby funkcjonować m.in. lokale gastronomiczne oraz siłownia.
Z pytaniem o przyczyny odmowy zgody na modernizację oraz zagospodarowanie sąsiedniego terenu zwróciliśmy się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie. Czekamy na odpowiedź.
Nowy Sącz. Inteligentna gablota ma szansę podbić nie tylko p...
- Tak wygląda nowy grobowiec rodziny Koral - twórców „lodowego imperium”
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Z Krakowa do Nowego Sącza w godzinę już za pięć lat?
- Żegiestów jak malowany. Wymarła miejscowość na zdjęciach z drona
- Niewiarygodne! Część nowego stadionu Sandecji jest wyburzana
Czy opłaca się jeździć elektrykiem?
