Nowy Sącz. Oddała pieniądze obcemu

W sobotę w południe do 45-letniej mieszkanki Nowego Sącza zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego.
- Rozmówca przekazał jej informację, że pod nadzorem prokuratury jest prowadzona akcja, mająca na celu zatrzymanie sprawców przestępstw planujących ją okraść - mówi Anna Walczewska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Poinformował ją, że w celu uchronienia przed kradzieżą, muszą zabezpieczyć pieniądze, które posiada.
Kobieta uwierzyła oszustowi i udała się we wskazane miejsce. Tam przekazała kilkadziesiąt tysięcy złotych ok. 30-letniemu, szczupłemu mężczyźnie, mającemu ok. 180 cm wzrostu.
- Potem miała czekać na kontakt z funkcjonariuszami, ale ten się nie zjawił - dodaje Walczewska. - Kobieta zapamiętała, że mężczyzna miał przewieszony przez szyję identyfikator z imieniem i nazwiskiem oraz napisem CBŚ. Nie odpowiadał on wzorowi prawdziwej legitymacji.
Sądecka policja apeluje o rozwagę i kontakt w podobnych przypadkach.