Najliczniej stawili się małopolscy posłowie, radni miejscy i powiatowi PiS. Prócz nich demonstrowali posłowie Solidarnej Polski, członkowie "Solidarności" i lider sądeckiego SLD Kazimierz Sas. Z transparentami stanęli byli i obecni pracownicy cywilni KOSG.
Senator Kogut grzmiał o prywacie kierownictwa straży granicznej, które opowiada się za utworzeniem jednego oddziału w Raciborzu, skąd pochodzi obecny wicekomendant SG. Poseł PiS Andrzej Duda nazwał absurdem likwidację jednostki, której siedzibę niedawno zmodernizowano za 50 mln zł.
- Likwidacja KOSG to efekt rozgrywek w PO, bo Grzegorz Schetyna był za utrzymaniem oddziału w Nowym Sączu - wołał przez megafon poseł SP Arkadiusz Mularczyk. - To przykład niegospodarnosci i nepotyzmu!
Posłanka PiS Anna Paluch wytknęła wiceministrowi spraw wewnętrznych Piotrowi Stachańczykowi, że decyzję przekreślającą oddział w Nowym Sączu opiera na danych zmanipulowanych w Raciborzu.
O poparciu dla KOSG zapewnił małopolski lider rolniczej "Solidarności" Wojciech Włodarczyk. Poseł SP Andrzej Romanek wytknął nieobecność na pikiecie posłom koalicji rządzącej. Grupka sądeczan skandowała "Nie odpuścimy". Na koniec odśpiewano hymn narodowy, a zebrani podpisali petycję do szefa MSW Jacka Cichoc-kiego.
Poseł PO Andrzej Czerwiński odpierał zarzuty w rozmowie z "Krakowską": - Nie wiedziałem o tej pikiecie, nie miałem zaproszenia. Ważnej dla Sącza sprawy uratowania KOSG nie załatwi się na ulicy.
Zapowiedź pikiety w Warszawie
Senator Stanisław Kogut na razie rezygnuje z zapowiadanej głodówki, ale zamierza protestować w stolicy.
- O strajku głodowym w tej chwili nie myślę. Trzeba uczynić wszystko, aby nasze racje dotarły do decydentów w rządzie. Pikieta w Nowym Sączu się udała. Nie spodziewałem się, że przyjdzie tylu ludzi i to różnej orientacji politycznej. Teraz chcę zorganizować manifestację pod siedzibą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Warszawie, ponieważ o skandalu z KOSG musi dowiedzieć się cała Polska.
Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!