- Funkcjonariusze udali się w tamten rejon i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 22 i 23 lata podejrzanych o podpalenia - mówi st. sierż. Justyna Basiaga z zespołu prasowego nowosądeckiej komendy policji.
Po przesłuchaniach zatrzymanych okazało się, że starszy dzień wcześniej około godz. 18.25 w jednym z bloków przy ul. Armii Krajowej podpalił wnętrze kabiny windy. Do pożaru błyskawicznie dojechali strażacy, dzięki czemu ogień nie zdążył rozprzestrzenić się z parteru na wyższe kondygnacje wieżowca. Gdyby nie szybka akcja, bezmyślny wybryk mógł skończyć się tragedią.
Podpalenia przy ul. Nadbrzeżnej to dzieło obydwu sądeczan. Najpierw wspólnie włamali się do volkswagena polo, skąd skradli kilka wartościowych przedmiotów i tylną kanapę, po czym podpalili tę kanapę, ławkę i wnętrze samochodu. Godzinę później zniszczyli baner reklamowy lokalu gastronomicznego na os. Wojska Polskiego, gdzie zostali zatrzymani.
U jednego z mężczyzn odnaleziono łupy z volkswagena. Obaj usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Tak dawniej wyglądała droga Kraków - Tarnów [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!