FLESZ - Ukraina w ruinie. Straty liczone w miliardach

Według statystyk Małopolskiego Ośrodka Profilaktyki Terapii Uzależnień w Nowym Sączu, w 2021 roku z pomocy specjalistów od pomocy w leczeniu uzależnienia od alkoholu skorzystało 397 osób. Rok wcześniej było ich 375.
- Oczywiście trudno tu mówić o jakiejś skokowej zmianie, ale co roku możemy zaobserwować stopniowy wzrost liczby osób, które zmagają się z problemem alkoholowym - mówi Iwona Bodziony, dyrektor MOPTU.
Wspomniany wzrost spowodowany jest kilkoma czynnikami, z których faktyczne zwiększenie spożycia alkoholu stanowi tylko jedną ze zmiennych. Jak wskazuje Iwona Bodziony, zwiększa się bowiem także świadomość społeczna dotycząca konieczności szukania pomocy u specjalisty a także skuteczność działanie instytucji współpracujących z ośrodkiem, takich jak chociażby gminne komisje rozwiązywania problemów alkoholowych czy MOPS. Nie zmienia to faktu, że uzależnionych jest coraz więcej, zaś pandemia koronawirusa negatywnie wpłynęła na proces terapeutyczny osób objętych leczeniem.
-Przed pojawieniem się wirusa w terapiach grupowych mogło uczestniczyć 12 osób. Po wybuchu pandemii liczbę tę ograniczono do sześciu osób podczas jednej sesji - wylicza Iwona Bodziony.
Sytuacja ta od razu znalazła swoje odbicie w liczbach. W 2020 roku z terapii grupowej skorzystało 251 osób, zaś 2021 było ich 167 osób. 2001 rok odbił się również negatywnie na terapii indywidualnej. Skorzystało z niej 438 pacjentów, podczas gdy rok wcześniej pomoc otrzymało 520 osób. Problemem stał się także czas oczekiwania na wstępne konsultacje. Przed wybuchem pandemii właściwie można było się umówić z dnia na dzień, teraz niestety trzeba się liczyć z wyznaczaniem bardziej odległego terminu wizyty.
Musimy zwracać uwagę na młodzież
Problem zwiększonego spożycia alkoholu dotyka także nieletnich pacjentów. Mowa tutaj o nastolatkach, które coraz częściej eksperymentują z wysokoprocentowymi alkoholami.
- Nie zawsze oznacza to faktyczne uzależnienie, ale wzrost ryzykownych zachowań wśród młodzieży powinien być dla dorosłych sygnałem ostrzegawczym - mówi Anna Agata Jurczak kierownik Poradni Psychologii Zdrowia i Trzeźwości dla Dzieci i Młodzieży MOPTU.
W przypadku dzieci i młodzieży poważnym zagrożeniem mogą być także różne uzależnienia behawioralne, w tym od komputera, Internetu (mediów społecznościowych) oraz smartfona. W tym wypadku wpływ pandemii na wzrost uzależnień jest bezdyskusyjny. W 2020 roku pomocy z powodu uzależnienia od sieci i portali społecznościowych szukało 1500 nastolatków. W 2021 roku było ich już 1900.
Warto także zaznaczyć, że terapia osoby uzależnionej od alkoholu przebiega nieco inaczej niż terapie zaburzeń behawioralnych. W tym pierwszym przypadku pożądanym efektem jest całkowita abstynencja, podczas gdy w drugim chodzi o kontrolę i zachowanie równowagi pomiędzy życiem "online" a aktywnościami w twz. realu. Inny jest też czas trwania procesu terapeutycznego. W przypadku uzależnienia osób dorosłych mówimy o dwóch latach, podczas gdy u dzieci i młodzieży okres ten wynosi minimum dwa lata (a może trwać nawet do 4 lat).
- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss