Gimnazjalistka Natalia Nosal podeszła do stoiska "Gazety Krakowskiej", gdy szła wraz z mamą Agatą na zakupy. Powiedziała nam ,że ma mamę na najwyższym poziomie, bo pracującą na szczycie Jaworzyny Krynickiej, i przy świątecznej okazji pragnie zrobić jej drobną przyjemność. Kwiatka z naszego stoiska wręczyła mamie natychmiast, co zostało utrwalone na zdjęciu.
Kiedy do stoiska podeszły Małgorzata Matras i Iwona Górowska, obydwie wybrały kwiatki, które najbardziej się im spodobały i wręczyły je sobie na wzajem. Okazało się, że Iwona jest córką Małgorzaty, ale sama też jest mamą 5-letnich bliźniąt.
Drobny problem pojawił się w przypadku Teresy Turkosz. Wracała z zakupów z trójka swoich dzieci: Emilka, Jasiem i Wiktorią. Każde chciało obdarować mamę kwiatuszkiem, ale najmłodsza Wiktoria nie mogła zdecydować się na kolor. Czerwony i żółty nie spodobały się maleństwu. Ostatecznie wybrała fioletowy.
Do kwiatków dla mam dodawaliśmy kupony na darmową kawę w jednej z kawiarenek CH Gołąbkowice i bon rabatowy na zakupy w firmie jubilerskiej, która ma sklep w tej galerii handlowej.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska