- Roboty będą prowadzone tylko nocą, od siódmej wieczór do piątej rano. Potem przerwa - uspokaja dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Grzegorz Mirek. - W nocy ruch jest najmniejszy, więc uciążliwość dla kierowców i pasażerów powinna być relatywnie najmniejsza.
Remontowany most łączy nie tylko dzielnice Nowego Sącza. Tędy wiedzie również droga krajowa nr 28, bardzo ważna i ruchliwa arteria z Wadowic przez Mszanę Dolną, Limanową, Nowy Sącz, Gorlice, Krosno aż do Przemyśla.
Czytaj także: Sądecki PiS znów liczy na poparcie
Prace naprawcze to konieczność. Stan techniczny leciwej przeprawy od dawna budzi bardzo poważne obawy. Kilka lat temu wprowadzono nawet zakaz przejazdu przez tę przeprawę dla najcięższych samochodów. Muszą objeżdżać Nowym Sączu i przemieszczać się z jednego brzegu Dunajca na drugi przez most w Starym Sączu.
Auta osobowe mają alternatywny objazd z prawobrzeżnej części Nowego Sącza do lewobrzeżnej dzielnicy Helena przez Tęgoborze i Chomranice. Wydłuża to jednak prawie 10-krotnie dwukilometrową trasę przez most. Powiatowy Zarząd Dróg w Nowym Sączu przygotował taką trasę objazdu. Ale chętnych do korzystania z niej wciąż jest niezbyt wielu. Kierowców zniechęca brak oznakowania trasy objazdu. Swobodnie mogą więc poruszać się tamtędy jedynie ci, którzy dobrze znają okolice Nowego Sącza.
Rozpoczęcie remontu stało przez dłuższy czas pod dużym znakiem zapytania. Miejski Zarządu Dróg w Nowym Sączu przez wiele miesięcy nie mógł znaleźć chętnego do wykonania, wydawałoby się dość powierzchownej naprawy mostu. Zakres robót obejmuje tylko naprawę dylatacji, czyli miejsc, w których stykają się poszczególne płyty głównej konstrukcji.
Ogłoszenie dwu kolejnych przetargów na remont mostu przez Dunajec nie dało żadnych efektów. Nie zgłosił się bowiem żaden wykonawca. Lokalne firmy specjalizujące się w robotach drogowo-mostowych nieoficjalnie przyznawały, że nie mają ochoty za stosunkowo małe pieniądze narażać się na totalną krytykę mieszkańców miasta i kierowców jadących tranzytem przez ten najbardziej newralgiczny punkt całego układu komunikacyjnego Nowego Sącza.
- Dopiero w trzecim przetargu zdołaliśmy znaleźć wykonawcę i to firmę z przeciwległego krańca Polski - przyznaje dyrektor Mirek. - Firma Intop przyjęła nasze warunki. Nie są łatwe. Praca tylko nocą i przy zachowaniu ruchu wahadłowego na połowie szerokości mostu.
Wykonawca zobowiązał się każdego ranka usuwać sprzęt i zabezpieczanie remontowanych miejsc, tak, aby ruch mógł odbywać się normalnie. Wszystkie prace mają zakończyć się do połowy grudnia.
Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Nowego Sącza
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Koziołkowała volkswagenem i zatrzymała się na słupie!
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego