WIDEO: Barometr Bartusia
Bardzo zła jakość powietrza w Nowym Sączu oraz okolicy to codzienność z jaką muszą sobie radzić mieszkańcy, jest to bardzo duży problem na Sądecczyźnie.
Wysokie stężenie szkodliwych, rakotwórczych substancji w powietrzu nie pozwala mieszkańcom normalnie oddychać. Całe miasto się dusi, najgorzej od lat jest na osiedlu Wólki, według pomiarów jakość powietrza po godz. 23 była fatalna. Niestety mimo edukowania mieszkańców zdarza się, że nadal w piecach palone są śmieci.
-Śmierdzi syntetykami jakby ktoś kosz podpalił, a dzwoniąc do straży miejskiej można się nagrać na automatyczną sekretarkę. Czy to aby nie jest najlepsza pora na wyłapanie gdzie palą śmieciami?- zastanawia się Anna Pietrusza, mieszkanka Nowego Sącza.
W straży miejskiej funkcjonuje od niedawna alarmowy telefon smogowy, jak informuje nas mieszkanka niestety nie działa w godzinach nocnych, kiedy zapach dymu świadczy o tym, że ktoś łamie prawo.
Tak przedstawia się aktualny stan powietrza w Nowym Sączu.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wprowadził wczoraj, 26 listopada III stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza i wskazuje na wystąpienie przekroczenia poziomu alarmowego dla pyłu zawieszonego PM10 dla stężenia 24-godzinnego.
Wskazuje też na wystąpienie ryzyka przekroczenia poziomu informowania II stopnia dla pyłu PM10 w dniu 27.11.2019 r.
