FLESZ - Świat jednoczy się przeciw Putinowi

Dwanaście rodzin uczniów z Elitarnego Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Sączu wyraziło chęć pomocy i przyjęcia do siebie co najmniej jednego dziecka z Ukrainy. Akcja jest w trakcie realizacji: placówka wysłała w tej sprawie pismo do ministerstwa edukacji oraz kuratorium. Szkoła ma zapewnić opiekę, dostęp do podręczników, pomoc psychologiczną i pedagogiczną. Dyrekcja zapewnia, że prowadzone będą również zajęcia integracyjne, aby pomóc nowym uczniom odnaleźć się w nowej rzeczywistości, wśród polskich kolegów i koleżanek.
- Zależy nam, żeby mieli dobry kontakt ze swoimi rówieśnikami, aby czuli, że nie są sami - mówi Dominika Zielińska, zastępca dyrektora Elitarnego Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Sączu.
Przyjęci uczniowie nie będą chodzić na wszystkie lekcje, co wynika z bariery językowej oraz z różnic programowych, wezmą za to udział w zajęciach takich jak m.in. język angielski.
- Chodzi o to, by umożliwić tym uczniom realizację tego, co młody człowiek powinien realizować, czyli rozwijać się intelektualnie, a nie siedzieć i czekać na przydział do jakiejś szkoły, gdzie za miesiąc lub dwa, daj Boże, z niej zrezygnuję, bo wróci do siebie - zaznacza dyrektor szkoły Mariusz Tokarczyk. - W momencie, gdy sytuacja na Ukrainie się unormuje, wrócą do siebie. Przyjęcie ich do szkoły na zasadach jak każdego innego ucznia na dzień dzisiejszy nie ma sensu, z punktu widzenia nawet tych rodzin, z którymi rozmawiamy.
Uczniów sądeckiej szkoły nie trzeba zbytnio przekonywać do sensu pomagania, bo to oni sami wyszyli z taką inicjatywą.
- Jeśli mamy możliwość pomocy, to powinniśmy jej udzielić, tym bardziej, że nas to prawie w ogóle nic nie kosztuje - mówi Antek, z klasy IIIb, uczeń, który wraz z rodzicami podjął decyzję o pomocy jednemu z ukraińskich rówieśników.
- To nasi rówieśnicy i myślę, że teraz, w czasach, kiedy ich spokój został naruszony, powinni być z ludźmi w swoim wieku, w miejscu spokojnym, takim, w którym będą się czuć dobrze. - zaznacza Milena z klasy Ic, uczennica, do której domu wkrótce zawita nowa koleżanka. - Człowiek potrafi drugiemu człowiekowi wyrządzić taką wielką krzywdę i to bardzo mnie zabolało w tej sytuacji, że ludzie bezbronni, niewinni muszą cierpieć – dodaje nastolatka.
Szkoła organizuje również inne formy pomocy. To zbiórki potrzebnych rzeczy: żywności, artykułów higienicznych i medycznych (te akurat trafią bezpośrednio na Ukrainę). Dzięki tzw. „zrzucie szkolnej” udało się zakupić 60 w pełni wyposażonych apteczek. 28 lutego był w szkole Dniem Solidarności z Ukrainą.
- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss