Kierownik Miasteczka Galicyjskiego Sławomir Czop potwierdza, że przedszkole rozpoczęło już działalność.
- Fundacja Europa Plus wynajęła pomieszczenie przedszkolne na dwa lata - wyjaśnia Czop. - Dzieci będą przebywać we dworze, który jest tak naprawdę na zapleczu całego miasteczka.
Replika dworu szlacheckiego z Łososiny Górnej stoi za ratuszem. Od innych budynków oddziela ją zieleniec z kamiennymi alejkami i stylowymi latarniami. Oryginał uległ całkowitemu zniszczeniu w latach 70. XX w. Pierwotnie mówiło się, że ma tutaj trafić część zbiorów Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, któremu podlega Miasteczko.
Dyrektor muzeum Robert Ślusarek nie chce zdradzić, za jaką kwotę wynajął dwór na przedszkole. Zaznacza, że może to być tymczasowe rozwiązanie. Jak przyznaje, nie miał innego pomysłu na komercyjne wykorzystanie dworu, a pieniądze są potrzebne na utrzymanie obiektu.
Koło dworu powstanie wkrótce mały plac zabaw, dostępny także dla zwiedzających dzieci. - Może przedszkolaki założą chociaż stroje sprzed wieku? - pytamy.
- Nie, ale potrafiłbym to sobie wyobrazić - odpowiada z uśmiechem Ślusarek. Miasteczko, jak wyjaśnia, powstało z różnych programów ze wsparciem pieniędzy unijnych. Na poszczególne obiekty wygasła już pięcioletnia karencja, zabraniająca prowadzenia w nich działalności komercyjnej. Tak było też w przypadku karczmy, którą wydzierżawiono na restaurację.
Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!