Siedziba „Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych” mieści się na ul. Jagiellońska 50 a w Nowym Sączu. Stowarzyszenie nigdy nie ponosiło kosztów za wynajmowany lokal. Teraz miasto wyznaczyło czynsz w wysokości 600 złotych za sto metrów lokalu. Z powodu braku funduszy i strategicznego sponsora Alina Bożyk obawia się o dalszy los towarzystwa, które działa społecznie.
- Z odpowiedzi na moje pisma, które kierowałam do prezydenta nie wynikało, że ktoś wypowie nam umowę. Mamy w swoich zbiorach obrazy, którymi miasto się szczyci. My chcemy być poważnie traktowani, nie było żadnej rozmowy z panem prezydentem. Nie wiemy co będzie z naszym stowarzyszeniem.- dodaje zaniepokojona Alina Bożyk.
Wcześniej przez trzy lata pomieszczenie przy ul. Jagiellońskiej 50 a stało puste. Nie było chętnych na jego wynajem. Prezydent Ryszard Nowak użyczył ,,Towarzystwu Przyjaciół Sztuk Pięknych” za darmo stu metrowy lokal. Od dwóch lat mieści się tam siedziba stowarzyszenia, która przeszła gruntowny remont na koszt jego członków. W stowarzyszeniu działa około 60 osób. W zbiorach, Towarzystwo posiada dzieła wybitnych artystów m. in. Bolesława Barbackiego, Ewy Harsdorf, czy Marii Wnęk. Artyści organizują wieczorki poetyckie, malarskie, wystawy dzieł sądeckich artystów, happeningi. Swoją miłością do sztuki zarażają młodych sądeczan organizując spotkania w szkołach.
-Działamy dla ludzi mniej zamożnych, staramy się ich zachęcać, żeby przychodzili. Organizujemy różne spotkania, wieczorki poetyckie. Przychodzą do nas dzieci, całe rodziny, młodzież, która chce obcować ze sztuką- dodaje prezes towarzystwa. Do zakupu materiałów malarskich, potrzebnych do prowadzenia zajęć, członkowie towarzystwa dokładają z własnej kieszeni.
Miasto chce czynszu, albo zmieni najemce
Artur Bochenek, wiceprezydent miasta uważa, że kwota 6 zł za metr kwadratowy lokalu przy ul. Jagiellońskiej 50 a to korzystne rozwiązanie. Zaproponowano umowę najmu, na którą nie chce zgodzić się ,,Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych”. Artur Bochenek zaznacza, że analizują sytuację lokalów, które są wynajmowane, czy użyczane różnym stowarzyszeniom.
- Stowarzyszenie to od wielu, wielu lat korzystało nie tylko ze środków budżetowych urzędu miasta Nowego Sącza w realizacji swoich zadań, ale także użyczało lokal na ul. Jagiellońskiej. Pod koniec 2017 roku został im oddany do użyczenia dwukrotnie większy lokal też na Jagiellońskiej. Dużo organizacji pożytku publicznego nie tylko związanych z kulturą, ale także ze sportem chciałoby pozyskać takiego rodzaju lokale do swojej działalności, my musimy wielu organizacjom odmawiać- mówi wiceprezydent. Zaznacza, że nie odmówili towarzystwu korzystania z lokalu, ale zaproponowali umowę najmu. Artur Bochenek dodaje, że lista oczekujących na wynajem pomieszczeń, na takich warunkach jest długa, są to stowarzyszenia z dziedziny kultury, sportu, które również działają na rzecz naszej społeczności.
To stowarzyszenie płaci czynsz
Ośrodek Kibice Razem Sandecja Nowy Sącz mieści się przy ul. Broniewskiego 26. Jest to miejsce spotkań nie tylko dla kibiców, ale także sympatyków Sandecji i sądeckiego sportu. Mariusz Nowakowski, sekretarz stowarzyszenia oświadcza, że od początku istnienia stowarzyszenia opłacają czynsz za lokal, oraz media. Miesięczne koszty za 136 metrów kwadratowych lokalu to ok. 1600 złotych. Członkowie stowarzyszenia płacą składki członkowskie, oraz co roku organizacja stara się o dotacje miejską. Dzięki temu mają pieniądze na utrzymanie oraz organizowanie różnych akcji.
ZOBACZ KONIECZNIE