- Muszę czekać, ale przynajmniej wiem, że zostanę przyjęta - mówi Krystyna Kania. - Terminy wizyt w sądeckich poradniach kardiologicznych są odległe, a ja w zasadzie potrzebuję stałego nadzoru specjalisty. Dlatego korzystam z każdej szansy.
65-letnia Jadwiga Solarz przyszła do mobilnej przychodni, ponieważ od jakiegoś czasu szybko się męczy. Po zrobieniu w sąsiednim pokoju badania krwi i ciśnienia, została skierowana na echo serca. To badanie wykonywała znana sądecka kardiolog Anna Cięglewicz-Korpak, pracująca na co dzień w Centrum Kardiologii Inwazyjnej, Elektroterapii i Angiologii w Nowym Sączu. W "Dniu Serca" przebadała 25 pacjentów. Poważniejszych wad echo serca u nich na szczęście nie wykazało.
Serce bez tajemnic
- Trafiły do mnie osoby, które po prostu chciały się przebadać - podkreśla Anna Cięglewicz-Korpak. - Skorzystały z możliwości zrobienia na miejscu dość kompleksowej diagnostyki. Krystyna Kania podkreśla, że w poradni nie mogłaby zrobić aż tylu badań - od poziomu cukru i cholesterolu we krwi poczynając, a na EKG i echu serca kończąc.
- Lekarze w przychodniach nie chcą zlecać takich badań, jeśli stan chorego nie jest na tyle poważny, by wyraźnie zagrażał jego życiu - dodaje pani Krystyna.
Pacjenci, którzy poświęcili niedzielę na badanie, nie przesadzali, mówiąc o długim okresie oczekiwania na poradę lekarską. Obecnie w pięciu sądeckich poradniach kardiologicznych na wizytę zapisanych jest łącznie prawie 1800 osób. Muszą uzbroić się w cierpliwość, bo na spotkanie ze specjalistą niektórzy muszą czekać nawet do 283 dni.
Jolanta Pulchna, rzecznik małopolskiego NFZ zapewnia, że nakłady Funduszu na ambulatoryjną opiekę w mieście i powiecie nowosądeckim rosną z każdym rokiem. Zwiększa się też liczba zakontraktowanych porad.
- W przypadku kolejek nie zawsze problem tkwi w finansowaniu - dodaje rzeczniczka. - Gdyby tak było, to zwiększenie przez NFZ nakładów pozwoliłoby na ich zlikwidowanie. Częściowo jest to problem liczby specjalistów, a częściowo pacjentów, zapisujących się do kilku kolejek równocześnie.
Potwierdzają to sami pacjenci. Wyjaśniają, że rejestrują się w kilku poradniach w nadziei, że któraś wyznaczy im mniej odległy termin wizyty. Jest więc możliwe, że w rzeczywistości liczba osób oczekujących na przyjęcie przez kardiologa w Nowym Sączu jest niższa niż wspomniane 1800 pacjentów.
Napisz do autora:
[email protected]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+