Nowy Sącz wypadek. Na ul. Kolejowej zderzyły się dwa auta. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Kiedy na miejsce wypadku przybyli strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu , jeden pas jezdni był zablokowany. Samochodami podróżowało łącznie trzy osoby w tym dziecko.  Wszyscy uczestnicy zdarzenia znajdowali się już poza  pojazdami.

- Nastąpił wyciek płynów eksploatacyjnych. Jedna osoba została poszkodowana. Działania strażaków polegały na  zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej. Po dojeździe na miejsce zdarzenia karetki pogotowia ratunkowego  przekazano osobę poszkodowaną ratownikom medycznym pogotowia – informuje st. bryg. Paweł Motyka, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Osoba poszkodowana została przewieziona do szpitala. Działania strażaków trwały godzinę.

Po ustaleniach okazało się, że osobą, która udzieliła pomocy poszkodowanym, zanim przyjechało pogotowie i straż pożarna, był to sierż. szt. Marcin Osipowicz z Wydziału Prewencji, który w czasie wolnym od służby wybrał się rowerem na Halę Łabowską. Oprócz tego, że jest policjantem, to również ratownikiem.

- Jak relacjonował, jadąc ulicą Kolejową nagle usłyszał huk i głośny krzyk kobiety. Instynktownie zsiadł z roweru i podbiegł sprawdzić co się stało i czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Drzwi w matizie były zablokowane. Mimo trudności udało mu się najpierw odblokować drzwi od strony chłopca. 7-latek był wystraszony, dlatego rozmową, także o własnym synu, starał się go uspokoić. Następnie wspólnie z kierującą udało mu się odblokować drzwi z jej strony. W tym czasie inne osoby powiadomiły odpowiednie służby, które szybko zjawiły się na miejscu zdarzenia. Na szczęście mimo sporego huku i groźnie wyglądającej sytuacji nikt w tym zdarzeniu nie został ranny – zaznacza podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.