Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Niedoszły zabójca dostał zawału podczas próby pozbawienia życia własnej żony

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Zdjęcie ilustracyjne
Znamy szczegóły tragedii, jaka rozegrała się przed kilkunastoma dniami na parkingu przy ulicy generała Sikorskiego w Nowym Targu. 2 października w zaparkowanym tu samochodzie 60-letni mężczyzna wpadł w szał i próbował zabić żonę. Zapewne by mu się udało, ale podczas duszenia partnerki dostał zawału i sam umarł.

Choć do dramatycznych wydarzeń doszło już jakiś czas temu, dotychczas policja ani prokuratura nie chciała zdradzać szczegółów tragedii. Wiadomo więc było jedynie, że w środku dnia przy samochodzie zaparkowanym na Sikorskiego znaleziono zmaltretowaną kobietę oraz ciało mężczyzny.

Teraz prokuratura odsłoniła rąbka tajemnicy. Okazuje się, że małżeństwo mieszkańców Podhala w średnim wieku wybrało się na przejażdżkę. W pewnej chwili 60-letni mężczyzna zaparkował pojazd na parkingu służącym też jako plac do nauki jazdy. Wówczas zaczął dusić i bić swoją siedząca obok żonę. Chciał jej tez wlać do gardła nieznaną substancję, którą być może był kwas (to pokażą ekspertyzy biegłych).

Nowy Targ: Komisja Nadzoru finansowego przyjrzy się umowie Tomasza Ż.

Kobieta była już mocno poturbowana, gdy jej mąż agresor nagle osłabł dostał ataku serca i zmarł (prokurator potwierdza, że stało się to z przyczyn naturalnych). Wówczas wycieńczona kobieta wyczołgała się z samochodu. Na miejsce jechali już wówczas policjanci, których wezwali przypadkowi przechodnie, którzy zauważyli co dzieje się w pojeździe.

Po przybyciu funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia, sprawca już nie dawał oznak życia, a podjęcia akcja reanimacyjna okazała się nieskuteczna.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska