https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: Komisja Nadzoru finansowego przyjrzy się umowie Tomasza Ż.

Tomasz Mateusiak
Komisja Nadzoru Finansowego sprawdzi, czy Tomasz Ż. - kontrowersyjny nowotarski biznesmen - nie wzbogacił się nielegalnie na giełdzie, gdy jesienią 2019 roku ogłosił, że podpisał (z notowaną na warszawskim parkiecie) spółką budowlaną Pekabex Bet S.A. umowę na dokończenie Galerii Podhalańskiej. Gdy ogłoszono, że kontrakt jest wart minimum 51 milionów złotych i może być w przyszłości rozszerzony, akcje spółki poszły w górę. Problem w tym, że do realizacji umowy nigdy nie doszło z winy nowotarskiego biznesmena. Niemniej jednak mógł on wcześniej kupić akcje Pekabexu, a następnie z zyskiem je sprzedać.

FLESZ - Wracają godziny dla seniorów

O tym, że Ż. (nie podajemy jego nazwiska ponieważ obecnie jest oskarżony w kilku niezależnych śledztwach o łamanie prawa budowlanego) podpisał umowę z Pekabexem informowały we wrześniu zeszłego roku branżowe media o tematyce finansowej (np. Money.pl czy Puls Biznesu) oraz budowlanej (propertymarket.pl). Zgodnie z komunikatem (spółki notowane na giełdzie muszą takie zamieszczać) Pekabex Bet S.S. miał najpóźniej do 30 lipca br. wybudować w stanie surowym Galerię Podhalańską w Nowym Targu za kwotę minimum 51 mln zł plus VAT. Był to kontrakt wynoszący mniej więcej 8 procent wszystkich przychodów firmy budowlanej w 2018 roku. Co więcej w komunikacie czytaliśmy, że obie strony być może dogadają się też co do kontraktu na wykończenie galerii.

Nowy Targ. Budowa Galerii Podhalańskiej stanęła w miejscu. "Zostałem oszukany przez wspólnika, Tomasz Ż." - mówi inwestor

Problem w tym, że pomimo takich szumnych zapowiedzi na budowie galerii od tamtego czasu nie działo się kompletnie nic. Rzeczniczka firmy Pekabex Ligia Szulc pytana przez „Krakowską” dlaczego tak jest, jeszcze w kwietniu tego roku nie chciała powiedzieć wprost, co się stało. Kilka dni temu spółka wystosowała jednak oświadczenie, że zrywa umowę z winy Ż. - Umowa zostanie rozwiązana z chwilą otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy przez inwestora.

Konieczność odstąpienia od umowy, wynika z faktu nie przekazania przez inwestora placu budowy, w zakresie niezbędnym do realizacji przez Pekabex Bet S.A. dalszych prac - czytamy w komunikacie Pekbexu.

Dziś już wiemy, że Ż. Nie wpłacił notowanej na giełdzie spółce budowlanej z Poznania nawet złotówki. Ba! Nie jest on żadnym właścicielem Galerii Podhalańskiej. Jak przed kilkoma dniami wyjawił „Gazecie Krakowskiej” Stanisław Bryjak – właściciel ziemi pod Galerią Podhalańską – Ż. Namówił go do rozpoczęcia robót i obiecywał, że wejdzie z nim w spółkę. Bryjak miał jednak być przez milionera wielokrotnie zwodzony i do podpisania umowy pomiędzy oboma panami nigdy nie doszło. Ostatecznie Ż. Całkowicie zaczął Bryjaka unikać.

- Gdy Tomasz Ż. podpisywał umowę z Pekabexem nie miał więc do galerii żadnych praw – przyznaje oszukany biznesmen

Jak nieoficjalnie wiadomo sprawa zerwanej umowy pomiędzy Tomaszem Ż. A Pekabexem znalazła się już w prokuraturze w Poznaniu. Teraz sprawie zamierza przyjrzeć się też Komisja Nadzoru Finansowego. We wrześniu 2019 roku a więc mniej więcej w okresie gdy ogłaszano podpisanie umowy pomiędzy przedsiębiorstwem budowlanym a nowotarskim milionerem akcje Pekabexu poszły na warszawskiej giełdzie w górę o około 90 groszy co było jednym z większych skoków w skali całego roku.

Warto przypomnieć, że KNF przyglądała się już działaniom Tomasza Ż. Gdy przed trzema laty (w 2017 roku) najpierw kupił on ponad 40 procentowy pakiet akcji upadających delikatesów Alma co spowodowało wzrost ich notowań na giełdzie. Niedługo potem zaczął swoje udziały wyprzedawać.

Nowy Targ: Czy urzędnicy czekają na kolejną budowlaną tragedię?

Próbowaliśmy się skontaktować z Tomaszem Ż. Nie odbiera on od nas telefonu i nie odpisuje na maile.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
19 października, 18:31, Witek:

Gdyby to nie było zamierzone to na bank by teraz była wojna o niewywiązanie się z umowy, a nie rozwiązanie umowy. Śmierdzi korupcją

20 października, 20:46, Gość:

coś w tym może być

ale moim zdaniem powinni w końcu z nim zrobić porządek, za kogo on się uważa..

za "króla" Podhala

G
Gość
no i się dziwić że Podhale słynie z przekrętów budowalnych
D
Dawid
20 października, 20:37, Gość:

ależ on robi ludzi w balona! Gdzie te wszystkie paragrafy co na niego mieliscie?!

22 października, 7:28, GJ:

cały czas kompletują i czekają na więcej... bo to ich zdaniem nadal za mało...

czekają, aż stanie sie jakaś nieodwracalna tragedia

G
GJ
20 października, 20:37, Gość:

ależ on robi ludzi w balona! Gdzie te wszystkie paragrafy co na niego mieliscie?!

cały czas kompletują i czekają na więcej... bo to ich zdaniem nadal za mało...

G
GJ
21 października, 23:32, Gość:

kolekcjoner zarzutów :)

zarzutów może tak, ale wyroków to już raczej nie

G
Gość
Nie jest właścicielem ale zysk ma z tego dobry... krętacz!
G
Grzegorz
taka trochę mafia się robi, chyba sam za tym nie stoi
N
Nowy
20 października, 20:37, Gość:

ależ on robi ludzi w balona! Gdzie te wszystkie paragrafy co na niego mieliscie?!

20 października, 21:03, Tomek:

na komendzie podczas przesłuchania zamiast paragrafów na niego mieli kawkę dla niego... żałosne

Również mam wrażenie że rządzi sobie Podhalem

G
Gość
kolekcjoner zarzutów :)
G
Gość
kombinuje jak może, jeszcze jednej sprawy nie skończyli już kolejna
G
Gość
19 października, 17:06, Gość:

żeby znalazł się ktoś taki kto będzie chciał mu cos udowodnić, jak na razie to chyba każde kto się zajął jego sprawą był do kupienia

i to jest najgorsze w tym kraju, Ty tyrasz a przychodzi taki gość co ma troche kasy i ma do kupienia rzec można że wszystko!

ciekawe kiedy odpowie ze wypadek w jego sklepie, bo czas mija a on tylko dalej kręci

T
Tomek
20 października, 20:37, Gość:

ależ on robi ludzi w balona! Gdzie te wszystkie paragrafy co na niego mieliscie?!

na komendzie podczas przesłuchania zamiast paragrafów na niego mieli kawkę dla niego... żałosne

G
Gość
19 października, 18:31, Witek:

Gdyby to nie było zamierzone to na bank by teraz była wojna o niewywiązanie się z umowy, a nie rozwiązanie umowy. Śmierdzi korupcją

coś w tym może być

ale moim zdaniem powinni w końcu z nim zrobić porządek, za kogo on się uważa..

G
Gość
ależ on robi ludzi w balona! Gdzie te wszystkie paragrafy co na niego mieliscie?!
G
Gość
a myślałem, że znajdę tam pracę :(
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska