Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Budowa Galerii Podhalańskiej stanęła w miejscu. "Zostałem oszukany przez wspólnika, Tomasz Ż." - mówi inwestor

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Niedokończona Galeria Podhalańska w Nowym Targu
Niedokończona Galeria Podhalańska w Nowym Targu Tomasz Mateusiak
Koniec z domysłami i plotkami. Wiemy już oficjalnie, dlaczego stanęły prace na placu budowy "Galerii Podhalańskiej" w Nowym Targu. - Zostałem oszukany i wystawiony przez mojego niedoszłego wspólnika Tomasza Ż. - przyznaje Stanisław Bryjak, właściciel ziemi pod niedoszłą galerią. I dodaje że na chwile obecną nie ma szans, by budowa była kontynuowana. Bryjak na dokończenie galerii nie ma bowiem wystarczających pieniędzy.

Położona w klinie pomiędzy zakopianką, a ulicą Szaflarską Galeria Podhalańska miała liczyć 21 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni handlowej, podziemny parking oraz kilkadziesiąt sklepów i butików. Gdy rozpoczynano jej budowę w 2018 roku zapowiadano, że pierwszych klientów przyjmie na wakacje 2020 roku. Dziś powinniśmy więc robić w niej zakupy a tymczasem budynek nawet na całej powierzchni nie wyszedł z ziemi.

Obecnie galeria to wielki wykop z którego wystają betonowe słupy. W 1/4 budynku położono na nich płyty, które miały służyć za przyszłe piętra.

- I niestety klienci nie mają co liczyć, że to się szybko zmieni - mówi Stanisław Bryjak, właściciel ziemi pod galerią i obecnie jedyny inwestor. - Budowa, przynajmniej na razie, nie będzie kontynuowana. Nie mam bowiem na dalsze prace pieniędzy a w obecnej sytuacji, jaką tworzy pandemia, na kredyt tez nie mam szans. Dlaczego więc w ogóle rozpoczynałem prace przy galerii? Bo namówił mnie do tego były już wspólnik, który mnie oszukał.

Jak wyjaśnia Bryjak, wspomnianym wspólnikiem był kontrowersyjny biznesmen i milioner Tomasz Ż. (nie podajemy jego nazwiska, bo jest on oskarżonym w licznych postepowaniach karnych). Ten miał namówić Bryjaka, który od dawna marzył o budowie galerii na swojej działce, by rozpoczął inwestycję. Zapewniał, że gdy ta tylko ruszy to on wyłoży pieniądze na dokończenie budynku. Później jednak - jak kilka razy pisaliśmy na łamach "Krakowskiej" - zapomniał przyjść na umówione z Bryjakiem spotkanie u notariusza, aż wreszcie całkowicie zaczął go unikać.

- Dziś już wiem, że ten pan mnie oszukał i planował to od początku - mówi Stanisław Bryjak. - Zostałem z budową sam a on "na moich plecach" pozałatwiał swoje interesy. Tym samym nie zablokował tylko mnie, ale też innych przedsiębiorców.

O co chodzi mężczyźnie? Otóż warto przypomnieć, że w Nowym Targu mniej więcej w tym samym czasie, co "Galeria Podhalańska" ruszyła też budowa Galerii Handlowej "Color Park". Tomasz Ż., który sam od lat posiada centrum handlowe E.Leclerc przy ulicy Składowej w Nowym Targu, najprawdopodobniej zrozumiał, że dwa konkurencyjne obiekty sprawią, że zacznie mniej zarabiać na wynajmie swoich powierzchni. Namówił więc Bryjaka do rozpoczęcia budowy Galerii Podhalańskiej, a gdy ta ruszyła część przyszłych najemców zainteresowanych działalnością w Color Parku wycofała się z tych rozmów licząc, że w galerii tandemu Bryjak i Ż. będę mieli tańsze czynsze. Tyle tylko, że gdy tak się stało, budowa Galerii Podhalańskiej też stanęła. Wówczas Ż. dysponujący odpowiednią gotówką zaczął rozbudowywać własny obiekt na Składowej i zarabiać na nim bez dzielenia się zyskiem z Bryjakiem.

- Jestem pewny, że tak właśnie było - mówi Staniław Bryjak. - Teraz muszę szukać innego źródła finansowania, by skończyć galerię. Prawdopodobnie trzeba będzie się też jakoś porozumieć z konkurentami z Color Parku. Dwie zwalczające się galerie handlowe to zbyt dużo jak na takie małe miasto jak Nowy Targ. Będziemy musieli jakoś współpracować by w przyszłości móc zarabiać.

Nowy Targ: Czy urzędnicy czekają na kolejną budowlaną tragedię?

Próbowaliśmy się skontaktować z Tomaszem Ż. Nie odbiera on od nas telefonu i nie odpisuje na maile.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska