Koniec z korkami w centrum
Wschodnia obwodnica Nowego Targu to droga, na którą czeka już kilka pokoleń mieszkańców. Jej pierwsze plany powstały jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Już wtedy widziano potrzebę wyprowadzenia z centrum miasta samochodów przemieszczających się pomiędzy Zakopanem a Nowym Sączem lub Białką i Bukowiną Tatrzańską a Krakowem. W obu tych kierunkach, zanim kierowcy wjadą na zakopiankę, lub z niej zjadą, muszą pokonać zatłoczone aleje 1000-lecia i ciasne uliczki wokół rynku.
Sama budowa drogi przeciągała się jednak niemiłosiernie i ostatecznie pierwszy fragment obwodnicy powstawał w latach 2010-2011, czyli w trakcie ostatniej kadencji burmistrza Marka Fryźlewicza. Zbudowano wówczas most na Czarnym Dunajcu, rondo na Kowańcu oraz kilkusetmetrową drogę kończącą się skrzyżowaniem ze światłami na ulicy Waksmundzkiej.
Dziś powoli zmierza do końca budowa drugiej części obwodnicy. Będzie ona liczyła 800 metrów i poprowadzi od wspomnianego skrzyżowania z Waksmundzką do alei 1000-lecia.
Prace w tym miejscu trwają od wiosny i sama droga jest już gotowa. Obecnie czekamy tylko na zakończenie budowy ronda, które powstaje na skrzyżowaniu.
Od kościoła do alei
By obwodnica była jednak w pełni gotowa, musi powstać jeszcze jeden odcinek. Będzie się on ciągnął od alei do ulicy Szaflarskiej. Częściowo pobiegnie więc ulicą Sikorskiego. Choć jest ona szeroka i słabo zabudowana, kończy się jednak zakrętem w wąską ulicę Podtatrzańską, poprowadzoną przez środek blokowiska.
Kierowanie tam dużego ruchu z obwodnicy byłoby bezsensem, więc miasto chce przedłużyć ul. Sikorskiego tak, by omijała ona bloki od strony rzeki Biały Dunajec, a następnie skręcała w stronę Szaflarskiej. Cała obwodnica krzyżowałaby się z tą ostatnią jezdnią mniej więcej na wysokości obecnego kościoła pw. św. Jana Pawła II.
Pieniądze się znajdą
Dobra informacja dla kierowców jest taka, że tego nowego odcinka możemy się spodziewać relatywnie szybko. Burmistrz Grzegorz Watycha ogłosił właśnie przetarg mający wyłonić firmę, która zaprojektuje i zdobędzie pozwolenie na budowę tego etapu obwodnicy. Droga ma mieć nieco ponad kilometr długości, dwa pasy, obustronny chodnik i wydzieloną ścieżkę rowerową.
Nie wiadomo natomiast, jakie skrzyżowanie powstanie w miejscu styku ruchliwej ul. Szaflarskiej i obwodnicy. Zdaniem wielu kierowców, optymalnym rozwiązaniem byłaby tam budowa kolejnego ronda. O tym, czy tak się stanie, zdecydują jednak projektanci.
Niezależnie od tego sama budowa nowego odcinka rozpocznie się niemal zaraz po uzyskaniu na niego pozwolenia. Miasto ma bowiem na ten cel zabezpieczone środki, co nie oznacza, że nie będzie też występować o stosowne dofinansowanie ze środków unijnych.
Dwie obwodnice
Co ciekawe, warto pamiętać, że wschodnia obwodnica Nowego Targu już kilka lat po powstaniu stanie się... obwodnicą wewnętrzną. Cały czas są bowiem plany, by nową drogę otaczającą Nowy Targ od wschodu zbudowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Taka trasa jest planowana pomiędzy lotniskiem a Borem na Czerwonym. Ma ona wyprowadzić ruch samochodów z nowej zakopianki (ta ma w 2023 roku dotrzeć do miasta) do drogi krajowej nr 49, prowadzącej w stronę Białki Tatrzańskiej i przejścia w Jurgowie.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Jak się przygotować do rozmowy o pracę?
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
