W zimowym okienku wielkich transferów nie przeprowadza na razie Barcelona, która latem wydała na wzmocnienia 255 mln euro. O fundusze na kolejne zakupy kibice mogą być spokojni. W najnowszej edycji raportu Deloitte „Football Money League 2020” [Piłkarska Liga Finansowa – red.] Duma Katalonii zajęła pierwsze miejsce na świecie pod względem przychodów za sezon 2018/19. Na konto klubu wpłynęło 840,8 mln euro. To najlepszy wynik w historii, po raz pierwszy Barca wyprzedziła też Real Madryt (757,3 mln). Trzeci w klasyfikacji jest Manchester United z wynikiem 711,5 mln.
Blaugrana nie kupiła jeszcze w tym okienku piłkarza, zmieniła za to trenera. I to pomimo tego, że zespół jest liderem La Liga, a w Champions League pewnie awansował do fazy pucharowej. Pozycja Ernesto Valverde, który w ciągu 959 dni kadencji zdobył z klubem dwa mistrzostwa, Puchar i Superpuchar Hiszpanii, była jednak bardzo słaba. Do tego stopnia, że przedstawiciele klubu nie dbając zbytnio o zachowanie tajemnicy spotkali się w sprawie przejęcia drużyny z Xavim i Ronaldem Koemanem. Obaj odmówili, w poniedziałek wieczorem Valverde i tak został jednak zwolniony.
Decyzję klubu skrytykował m.in. Andres Iniesta, który w mediach głośno mówił o tym, że trener powinien zostać potraktowany z większym szacunkiem oraz Pep Guardiola przekonujący, że szkoleniowiec nie zasłużył sobie na takie zwolnienie. Valverde też nie ukrywał rozczarowania sposobem, w jaki się z nim pożegnano. O tym, że klub poszukuje jego następcy dowiedział się z mediów.
Nowym trenerem Barcy został Quique Setien, w poprzednim sezonie pracujący w Betisie Sewilla. Na stanowisko polecał go m.in. Xavi, wielu zawodników z obecnej szatni Barcelony też ma do niego ogromny szacunek. Po jednej z wizyt na Camp Nou dostał od Sergio Busquetsa koszulkę z dedykacją chwalącą jego sposób patrzenia na piłkę nożną. 61-latek jest wielkim fanem futbolu ofensywnego. Kibice liczą na to, że pod jego wodzą drużyna znów będzie grała jak za czasów Johana Cruijffa czy wspomnianego już Guardioli.

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji
We wtorek przed południem piłkarze Dumy Katalonii spotkali się z Setienem i odbyli pierwszy trening pod jego okiem. Później szkoleniowiec uczestniczył w oficjalnej ceremonii podpisania kontraktu, sesji zdjęciowej oraz konferencji prasowej, a wieczorem poprowadził kolejny trening. Jego umowa będzie obowiązywała do końca czerwca 2022 roku. Na ławce trenerskiej Barcelony zadebiutuje już w niedzielę, kiedy na Camp Nou przyjedzie Granada. Potem czeka go mecz z Ibizą w Copa del Rey.