https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

N.Sącz: Boją się o swoje życie

Jerzy Wideł
Stanisław Śmierciak
Ponad 50 osób, mieszkańców bloków przy ulicy Żywieckiej w Nowym Sączu, podpisało się pod listem - protestem do władz miasta, by te ukróciły niebezpieczne praktyki motocyklistów i młodych kierowców "rasowanych" samochodów, którzy urządzają sobie rajdy po tej ulicy. Szczególnie w godzinach popołudniowych. Proszą władze miasta o szybką interwencję i umocowanie w jezdni tzw. "śpiących policjantów".

Śmiertelny wypadek w Rożnowie: ford uderzył w ogrodzenie, nie żyje 21-latek

- To jest nie do wytrzymania i tylko czekać, jak dojdzie do tragedii - mówi Grażyna Jeleń, jedna z sygnatariuszek listu, którego kopię mieszkańcy dostarczyli do naszej redakcji. - Na odcinku pomiędzy ulicami Kołłątaja i Lwowską należy szybko zainstalować spowalniacze ruchu. My już nie wytrzymujemy ciągłych pisków hamulców, i jazdy "na wariata", szczególnie młodych kierowców. Nie mamy spokoju wręcz przez całą dobę. Mieszkańcy są pełni obaw, bo wspomnianymi ulicami przechodzi codziennie bardzo dużo uczniów kilku pobliskich szkół. Przy ulicy Żywieckiej panuje duży ruch, gdyż są tam sklepy, punkty usługowe, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

-Nie chcąc dopuścić do tragedii, która może się tu w każdej chwili wydarzyć, musi się znaleźć jakieś rozwiązanie. Być może sytuację by poprawiły częstsze wizyty na tych ulicach mundurowych policjantów. Zresztą nasz list też wysłaliśmy do Komendy Miejskiej Policji - dodaje nasza czytelniczka.
Rozwiązanie problemu, jak się okazuje, wcale nie jest takie proste.

- Odchodzimy od instalowania w poprzek jezdni tzw. "śpiących policjantów" - mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu Grzegorz Mirek. - Te urządzenia przysparzają więcej kłopotów, niż przynoszą korzyści. W zimie są problemy z odśnieżaniem takich ulic. Z kolei kierowcy widząc tak zwane "hopki" dodają gazu i przyspieszają. Mamy interwencje od mieszkańców innych ulic, gdzie "śpiących policjantów" zainstalowano przed laty, by je usunąć. Nie mam dobrej informacji dla mieszkańców bloków przy Żywieckiej, gdyż zainstalowanie tam spowalniaczy nie wchodzi w grę. Jedynie co im mogę podpowiedzieć, to częstsze informowanie służb policyjnych, by te reagowały w miarę potrzeb.

Odpowiedź dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg Grzegorza Mirka z pewnością nie zadowoli sygnatariuszy protestu. Oby tylko nie doszło do tragedii.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MARYSIA
NIE TYLKO NA UL.ŻYWIECKIEJ ALE TEŻ NA BATOREGO A POLICJANTÓW NIE WIDAĆ SIEDZĄ I NIC NIE ROBIĄ
m
mieszkaniec
Policji na mieście w ogóle nie widać, a to co się dzieje na drogach to dramat.To miała być nowa jakość:(
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska