6 z 9
Poprzednie
Następne
Obalamy mity: Które afrodyzjaki nie zrobią z ciebie demona seksu?
MIŁORZĄB
Już sama nazwa mogłaby wskazywać, że jest to afrodyzjak. Pobudza krążenie i poprawia sprawność – to potwierdzone. Jest wykorzystywany jako produkt wspomagający popęd płciowy, ponieważ zwiększa krążenie w całym organizmie i przepływ krwi do tkanek. Badania, na które powołuje się Esquire wykazały, że miłorząb rzeczywiście zwiększa libido. Badanie z 2011 roku wykonywane były na szczurach, ale ze względu na to, że dzielimy 99 % genów z tymi ssakami, oznacza to, że są one jak najbardziej potwierdzone.
Czy MIŁORZĄB jest afrodyzjakiem?
Zdecydowanie TAK.