

Henrich Ravas 3
Wydawało się, że po raz drugi, odkąd trafił do Cracovii zachowa czyste konto. Nic z tych rzeczy! Niby zrobił wszystko jak w podręczniku, gdy odbił piłkę po strzale Marka Mroza - do boku a nie w przód, ale w tym przypadku było lepiej, gdyby odbijał przed siebie. Dopadł do niej Jarosław Jach i strzelił do siatki. Ravas miał mało pracy bo goście oddali tylko trzy celne strzały, ale w tej konkretnej sytuacji jest współwinien gola. Bramkarz musi mieć szczęście, a on go ewidentnie nie ma.

Jakub Jugas 4
Przeciętny występ. Obrona nie miała wiele pracy, bo "Pasy" grały w przewadze, nie była mocno naciskana. Spokojna gra okazała się... za spokojna. Jugasa nie zapamiętamy z niczego spektakularnego.

Virgil Ghita 5
Wrócił po kontuzji, nie było go przez miesiąc. Wprowadził trochę spokoju w poczynania defensywy. Zagrał na jej środku, a nie na prawej czy lewej stronie, gdzie zwykle występuje. Ale i centralny punkt obrony nie jest mu obcy. Pewne zagrania. Gdyby defensywa zagrała na zero...