Szpital Specjalistyczny im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu powierzył jako podwykonawcy zadania medyczne na Oddziale Urologii krakowskiej spółce NEO Hospital. Formalnie nastąpiło to 1 lipca, ale o pełnym przejęciu i świadczeniu usług można mówić dopiero od poniedziałku, 30 września, kiedy to odbyły się pierwsze zabiegi z wykorzystaniem robota chirurgicznego da Vinci.
- Oddział ma uzupełniony zespół, który twarzy aktualnie ośmiu lekarzy specjalistów urologii. To połączenie doświadczonej kadry, z dotychczasowym ordynatorem dr Maciejem Fortuną, a młodym pokoleniem, które specjalizuje się w nowoczesnych i mało inwazyjnych technikach zabiegów – podkreśla Joanna Szyman, prezes Zarządu Grupy Neo Hospital.
Dzięki wprowadzeniu nowych metod leczenia pacjenci oddziału urologii w ramach leczenia z NFZ mogą liczyć minimalnie inwazyjne leczenie chorób nowotworowych układu moczowego, łagodnych schorzeń prostaty oraz kamicy nerkowej. Zamiast tradycyjnych operacji wykorzystywana jest laparoskopia i robotyka chirurgiczna.
- Takie rozwiązania pozwalają pacjentom na szybki powrót do zdrowia i minimalizują dyskomfort związany z zabiegiem. Ponadto, prowadzimy szeroką diagnostykę urologiczną, obejmującą m.in. kamicę nerkową, łagodny rozrost gruczołu krokowego, nietrzymanie moczu, nadreaktywność pęcherza oraz śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego – mówi lek. med. Łukasz Bełch, urolog, kierownik Oddziału Urologii w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Jak podkreśla lek. Bogusław Latacz, zastępca dyrektora ds. Lecznictwa Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu, współpraca z NEO Hospital zmieni obraz sądeckiej medycyny.
- Wprowadzenie robotyki chirurgicznej to przełomowy moment w historii naszego szpitala. Być może po urologii, także chirurdzy onkolodzy również będą chcieli korzystać z tej technologii – dodaje Latacz.
Przy wsparciu systemu robotycznego da Vinci chirurg widzi obraz w dziesięciokrotnym powiększeniu, co zapewnia precyzję nieosiągalną dla tradycyjnych technik. System robotyczny pozwala na wykonywanie skomplikowanych operacji w trudno dostępnych miejscach. W Nowym Sączu pierwsze operacje przy użyciu tego urządzenia przeprowadził dr Paweł Wisz, światowej klasy specjalista urologii, który na swoim koncie ma ponad 1500 zabiegów z wykorzystaniem robota da Vinci.
- Robot da Vinci to narzędzie, które wspiera chirurga, ale ostateczny sukces zabiegu zależy od umiejętności i doświadczenia operatora. Dzięki naszemu projektowi, pacjenci z Nowego Sącza oraz okolic będą mieli dostęp do najlepszych specjalistów i najnowocześniejszych technologii medycznych – podkreśla dr n. med. Paweł Wisz.
Co ważne, dr Wisz w sądeckim szpitalu będzie nie tylko operować, ale również kształcić przyszłe pokolenia lekarzy, którzy będą zdobywać wiedzę i umiejętności podczas praktyk z zakresu chirurgii robotycznej.
To jednak nie koniec zmian. NEO Hospital przy współpracy z dyrekcją sądeckiego szpitala zamierza uruchomić poradnię urologiczną, która pozwoli na szybsze diagnozowanie i leczenie pacjentów. W planie są także akcje profilaktyczne i edukacyjne, by dotrzeć do jak największej liczby osób, które mogą mieć problemy urologiczne, a nie zdają sobie z tego sprawy.
Warto dodać, że od 1 lipca, kiedy to NEO Hospital przejął prowadzenie Oddziału Urologii, przyjętych zostało już 500 pacjentów. Do tej pory liczący 30 łóżek oddział, gdzie pracowało trzech lekarzy, był w stanie w ciągu miesiąca przyjąć do 120 pacjentów. Zwiększenie kadry i rozpoczęcie zabiegów laparaskopem już spowodowało, że oddział jest w stanie pomóc większej liczbie pacjentów, którzy nie będą musieli czekać w długich kolejkach na leczenie, czy wybierać placówki daleko od miejsca zamieszkania.
- Hotel milionera nad Jeziorem Rożnowskim przyciąga celebrytów
- To miejsce nad Jeziorem Rożnowskim zmieniło się nie do poznania
- To tutaj uczestnicy "Sanatorium miłości" balowali. Jest jak w pałacu
- Park Terapeutyczny z amfiteatrem i tężnią solankową. To będzie turystyczny hit
- Remont ratusza pochłonie około 20 milionów złotych i potrwa do 2025 roku
- Wspaniałe krynickie wille. To prawdziwe perełki architektoniczne w szwajcarskim stylu
Małżeństwo z Paszyna prowadzi rodzinny dom dziecka. Wychowali już 47 dzieci
