- Jesteśmy organizacją, której nie chodzi o osiąganie zysku. Nie zajmujemy się też polityką - mówi Jan Rosiek, przewodniczący zarządu. - Do stowarzyszenia przystąpili nauczyciele, psycholodzy, lekarze, prawnicy, bankowcy, przed-stawiciele administracji samorządowej. Wśród siedemdziesięciu członków
są także szkoleniowcy, trenerzy i konsultanci. Naszą główną dewizą jest niesienie pomocy przede wszystkim dzieciom, młodzieży, osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, niepełnosprawnym, emerytom i rencistom.
Ta pomoc będzie przybierać różne formy.
- Ale najważniejszą rzeczą jest to, że nikomu nie zaglądamy do życiorysów, nie patrzymy skąd kto
do nas przychodzi i jakie ma poglądy - dodaje Rosiek.
Nowosądecka Wspólnota skupia osoby, których nazwiska są powszechnie znane. Dość powiedzieć, że powołała do życia klub byłych radnych, klub byłych prezydentów i wiceprezydentów Nowego Sącza, klub przewodniczących osiedli.
17 osób - Tyle ludzi tworzy komitet założycielski Nowosądeckiej Wspólnoty
Z jednej strony w stowarzyszeniu działają były prezydent Józef Antoni Wiktor i jego były zastępca Stanisław Kaim, z drugiej zaś były radny Ligii Polskich Rodzin Tadeusz Nowak i były działacz NSZZ "Solidarność" Jan Budnik oraz były komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień pułkownik Jan Liber.
Przewodniczący Jan Rosiek jest od roku na nauczycielskiej emeryturze po tym, jak przez długie lata dyrektorował Zespołowi Szkół nr 1 w Nowym Sączu.
- Pomoc innym traktujemy jak naszą powinność obywatelską - twierdzi emerytowany nauczyciel Jan Rosiek. - Będziemy się starali wspomagać szczególnie ludzi młodych i najstarszych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia.