Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł od nas ojciec misjonarz Bogumił Pikusa

Marek Podraza
Smutna wiadomość napłynęła do nas z dalekiego Kamerunu, gdzie zmarł pochodzący z Gorlic misjonarz Bogumił Pikusa. Miał 50 lat.

Jeszcze nie tak dawno mieliśmy możliwość spotkania się z ojcem Bogumiłem Pikusą, paulinem i misjonarzem z dalekiego Kamerunu. Odwiedził rodzinną parafię Sękowa 14 czerwca. Razem z innymi kapłanami przybył na jubileusz 25-lecia kapłaństwa księdza Janusza Kurasza, proboszcza parafii w Sękowej. Modlił się w intencji wszystkich parafian.

- Ojca Bogumiła miałem okazję poznać tuż po przybyciu do Sękowej ponad 10 lat temu. Zawsze pamiętał o nas i swojej rodzinnej parafii. Utrzymywaliśmy cały czas kontakt ze sobą. Jak tylko pojawił się na urlopie, był naszym gościem- wspomina ks. Janusz Kurasz.

Podczas urlopów w Sękowej odprawiał msze święte w rodzinnej parafii, chętnie pomagał też w posłudze kapłańskiej. Z radością opowiadał o codziennej pracy misjonarzy w afrykańskiej misji. - Wielka szkoda, że Bóg tak wcześnie powołał go do siebie - dodaje.

Ojciec Bogumił Pikusa był paulinem - misjonarzem, posługiwał w paulińskich parafiach w Kamerunie - w osadach w Ayos i w Belabo. Belabo to 15-tysięczne miasteczko położone na wschodzie Kamerunu, a Ayos jest 10-tysięcznym miasteczkiem na pograniczu prowincji centralnej i wschodniej Kamerunu.

Miał zaledwie 50 lat. W Zakonie Paulinów przeżył 30 lat, natomiast w stanie kapłańskim 24 lata. Urodził się 31 marca 1965 roku w Gorlicach w parafii Sękowa. Profesję wieczystą w Zakonie Paulinów złożył 8 września 1985 roku.

Zanim śp. o. Bogumił Pikusa wyjechał do Afryki, pracował jako katecheta i duszpasterz młodzieży w Leśnej Podlaskiej. Po powrocie do Polski w 2012 r. posługiwał w klasztorze w Brdowie. We wrześniu czasowo powrócił do Kamerunu, gdzie pełnił dalszą posługę duszpasterską. Zmarł tam 19 listopada. - Nie wiemy jeszcze kiedy będzie pogrzeb i gdzie śp. ojciec Bogumił zostanie pochowany. Jego ciało najpierw musi zostać sprowadzone do kraju, a to trochę potrwa - wyjaśnia ks. Janusz Kurasz.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska