Mężczyźni napadli na sklep w poniedziałek ok. godz. 17.50. Jeden z nich odwrócił uwagę sprzedawczyni, a drugi w tym czasie ukradł z kasy 400 zł. Kobieta szybko zorientowała się, że została okradziona. Próbowała nawet wyrwać banknoty z ręki napastnika. Nie przestraszył ją nawet atak mężczyzn, którzy bili ją po głowie. W końcu poddali się i uciekli ze sklepu. Teraz odpowiedzą za napad przed sądem.