40-letnia kobieta i jej 39-letni wspólnik, oboje z Krakowa, oszukali trzy seniorki z gmin Liszki i Zabierzów oraz z powiatu proszowickiego. Wyłudzili od nich pieniądze metodą „na policjanta”.
Oszuści nie spoczywają i wciąż udaje im się naciągnąć ludzi różnymi metodami.
Niedawno „działali” w powiecie krakowskim w gminach Liszki i Zabierzów oraz w powiecie proszowickim. Udało się im oszukać trzy seniorki, od których wyłudzili łącznie 147 tysięcy złotych.
- Jednej z nich przestępcy kazali wyrzucić oszczędności w kwocie 22 tysięcy złotych przez okno, kolejnej wrzucić 25 tysięcy złotych do konkretnego śmietnika, a trzeciej z nich polecili pozostawienie 100 tysięcy złotych we wskazanym miejscu – przypomina kom. Justyna Fil, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Policjanci najpierw zatrzymali 40-letnią mieszkankę Krakowa. Wiedzieli, kim był jej 39-letni wspólnik, który postanowił się ukrywać. Jednak niedługo, bo wpadł zaraz po dokonaniu kradzieży w jednym z krakowskich sklepów.
Zatrzymali go policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Po ustaleniu, że złodziej znajduje się w policyjnej bazie danych i jest poszukiwany za oszustwa metodą „na policjanta”, przekazali oszusta śledczym z KPP.
Policjanci wciąż apelują, zwłaszcza do seniorów, aby starali się spokojnie odbierać informacje o rzekomych problemach ich bliskich, na co powołują się oszuści.
Najlepiej zadzwonić do bliskiej osoby i od niej dowiedzieć się czy potrzebuje pomocy. W razie gdy rozmówca wydaje się niewiarygodny, najlepiej skontaktować się z policją, dzwoniąc na nr alarmowy 112.
Oboje zatrzymani odpowiedzą za te oszustwa, za co grozi im do ośmiu lat więzienia.
