Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odżywianie. Uwaga na skażone owoce i warzywa

Dorota Dejmek
Dorota Dejmek
W tym roku na czele niechlubnego rankingu znalazły się truskawki
W tym roku na czele niechlubnego rankingu znalazły się truskawki Janusz WóJtowicz / Polska Press Grupa
Amerykańska organizacja Environmental Working Group rokrocznie publikuje ranking owoców i warzyw zawierających najwięcej pestycydów, tzw. parszywą dwunastkę. W sezonie, jeżeli mamy możliwość, kupujmy produkty roślinne od sprawdzonych dostawców

Czy może być coś lepszego dla naszego zdrowia niż owoce i warzywa? Chyba tylko więcej owoców i warzyw. Witaminy, minerały, wartości odżywcze. A wszystko to w nieprzetworzonej, naturalnej formie - jak Matka Ziemia chciała. Niestety, w praktyce wcale nie jest tak doskonale - aż 43 proc. wszystkich warzyw i owoców, które możemy kupić w pierwszym lepszym sklepie, zawiera bowiem wykrywalny poziom pestycydów.

Uwaga, pestycydy!

Pestycydy to substancje, które używane są w rolnictwie do zwalczania szkodliwych lub niepożądanych organizmów, przeszkadzających w uprawie. Służą do likwidacji bakterii, grzybów, chwastów, wirusów czy pleśni, zabijają owady, roztocza, larwy, ślimaki i gryzonie. Mają sprawić, że plony będą bardziej obfite, a owoce i warzywa ładniejsze i bardziej atrakcyjne dla konsumenta.

To dzięki nim na sklepowych półkach znajdujemy jabłka jak z obrazka, a z zakupionych śliwek nie wyglądają przestraszone robaczki. Wszystko ma jednak swoją cenę. Pestycydy trafiają do wody, powietrza i gleby, systematycznie je zanieczyszczając, nie są również obojętne dla naszego samopoczucia. Wprawdzie nie zagrażają nam bezpośrednio, ale ich spożywanie regularnie i w dużych ilościach już bezpieczne nie jest. Kumulacja pestycydów może prowadzić do długotrwałej i przewlekłej utraty zdrowia (np. nowotworów, wad wrodzonych, problemów z płodnością, uczuleń) i nieprawidłowości, objawiających się po latach.

Czy to oznacza, że w XXI wieku spożycie warzyw i owoców powinniśmy ograniczać? Oczywiście, że nie - powinniśmy jednak wiedzieć, w których produktach chemii jest najwięcej i ich unikać. Z pomocą przychodzi amerykańska organizacja non-profit Environmental Working Group (EWG), która rokrocznie publikuje ranking produktów, zawierających najwięcej pestycydów, tzw. parszywą dwunastkę.

- W roku 2017 na czele niechlubnego rankingu znalazły truskawki, szpinak, nektarynki, jabłka i brzoskwinie - mówi Katarzyna Barwińska, menedżer marki Holle, producenta żywności dla dzieci i niemowląt. - Tuż za nimi uplasowały się gruszki, wiśnie, winogrona, seler naciowy, pomidory, czerwona papryka i ziemniaki.

Parszywa dwunastka, w 2018 roku to w kolejności: truskawki, szpinak, nektarynki, jabłka, winogrona, brzoskwinie, czereśnie, gruszki, pomidory, seler, ziemniaki, słodka papryka. Według ostatnich najnowszych badań, niemal 70 proc. próbek pobranych z tych warzyw i owoców wykazało zanieczyszczenia aż 178 różnymi substancjami chemicznymi.

Przed każdym testem warzywa i owoce są myte, a niektóre obierane w taki sposób, jak czyni to większość konsumentów. Jednak zanieczyszczenia chemiczne pozostają. Niektóre próbki truskawek wykazały obecność aż 20 różnego rodzaju substancji chemicznych; ponad 98 proc. truskawek, szpinaku, brzoskwiń, nektarynek, czereśni i jabłek uzyskało pozytywny wynik, co oznacza skażenie co najmniej jednym rodzajem pestycydu.

W tym roku do parszywej dwunastki dołączył trzynasty produkt - papryka ostra skażona środkami owadobójczymi, działającymi toksycznie na układ nerwowy.

- Jak widać, podobny zestaw parszywej dwunastki powtarza się praktycznie co roku, a poszczególne owoce i warzywa de facto przeważnie zamieniają się miejscami, czasem poszerzając się o np. jarmuż lub paprykę - komentuje Katarzyna Barwińska. - Choć rynek amerykański różni się od europejskiego pod kątem dopuszczalnych norm stosowania pestycydów, jednak ranking pozwala wyłuskać te produkty, które chłoną pestycydy w największych stężeniach.

Ocet i soda

Koncerny rolnicze zapewniają, że płukanie owoców i warzyw pod bieżącą wodą przez 30 sekund pozwala wyeliminować resztki pestycydów. Jednak przeprowadzone testy wykazują, że sama woda to stanowczo za mało. Naukowcy z University of Massachusetts twierdzą, że bardziej skutecznym sposobem jest moczenie warzyw lub owoców w roztworze sody oczyszczonej.

Najlepszym jednak rozwiązaniem pozwalającym na oczyszczanie produktów roślinnych z pestycydów jest moczenie ich najpierw w wodzie o odczynie kwaśnym (np. ocet), a potem w wodzie o odczynie zasadowym (soda). Ale nawet to nie gwarantuje ich czystości chemicznej, ponieważ pestycydy w mniejszym lub większym stopniu przenikają do wnętrza roślin. Z tej samej przyczyny niewystarczające jest obieranie warzyw i owoców ze skórki, na której pestycydów jest najwięcej.

Raport Environmental Working Group podkreśla, że pestycydy najbardziej negatywnie oddziałują na młode organizmy i płody, mogą powodować u dzieci wady rozwojowe, astmę, nowotwory, problemy neurologiczne i przewlekłe choroby. Dr Stephanie Seneff z Massachusetts Institute of Technology specjalizująca się we wpływie toksyn środowiskowych na ludzki organizm posumowała wyniki badań: Przy tej ilości stosowanego glifosatu w 2025 roku co drugie dziecko będzie miało autyzm.

Warto wiedzieć, że Environmental Working Group co roku publikuje także listę warzyw i owoców gromadzących toksyny obecne w środowisku, w którym rosną, w śladowych ilościach. Na czele listy znajduje się awokado i kukurydza (testy wykazały obecność pestycydów w mniej niż 1 proc. przebadanych próbek). W ponad 80 proc. ananasów, papai, szparagów, cebuli i kapusty nie wykryto resztek zanieczyszczeń chemicznych po uprzednim umyciu. Można je zatem włączać do codziennej diety bez większego ryzyka, nawet jeżeli nie pochodzą z certyfikowanych upraw.

A co z warzywami i owocami, których nie ma na żadnej z list? W tym przypadku należy kierować się rozsądkiem i logiką. Skoro w zestawieniu parszywej dwunastki na wysokich miejscach plasuje się szpinak, można podejrzewać, że podobne właściwości chłonne wykazują także inne zielonolistne warzywa, np. jarmuż, sałata, rukola. Decyzję, gdzie zaopatrywać się w te produkty i czy warto podawać je dzieciom w dużych ilościach, każdy rodzic musi już podjąć samodzielnie.

- Wydawałoby się, że dieta bogata w owoce i warzywa to najlepsze, co możemy zaoferować sobie i rodzinie - dodaje Katarzyna Barwińska. - Jednakże nawet w tym przypadku czyhają na nas niebezpieczeństwa. W sezonie, jeżeli mamy możliwość, kupujmy świeże owoce i warzywa od sprawdzonych dostawców lub też zastępujmy je tymi, które kumulują pestycydy w niewielkim stopniu. Powinniśmy unikać także produktów przetworzonych, niesezonowych i co do których nie mamy pewności ich pochodzenia.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Odżywianie. Uwaga na skażone owoce i warzywa - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska