Skuszona dobrą ceną towaru nowohucianka zdecydowała się na zakup pary skarpet. Podała pieniądze i czekała na wydanie reszty.
Nagle, zupełnie niespodziewanie sprzedawca chwycił ją za rękę i zerwał jej złotą obrączkę z palca. Zrabowany przedmiot przekazał wspólniczce, która pobiegła z nim do złotnika, by próbować go sprzedać. Tam została zatrzymana na gorącym uczynku przez policjantów, których zaalarmowała okradziona kobieta.
Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem rozboju. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. 15-dziewczyna odpowie za próbę paserstwa. Policjanci odnaleźli przy zatrzymanych także inną biżuterię. Sprawdzają, czy zatrzymani nie dokonali wcześniej podobnych przestępstw.
"Nie obsługujemy gości z USA oraz Izraela" Przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!