Do zdarzenia doszło wczoraj około południa. Do sklepu weszli kobieta i mężczyzna w wieku około 30 lat.
- Byli zainteresowani broszką z jednej z gablot - mówi pani Katarzyna, sprzedawczyni ze sklepu.
- Kiedy wzięłam klucz od gabloty i pokazywałam tej parze broszkę, do sklepu weszły trzy osoby. Pamiętam jedynie, że byli to dość wysocy mężczyźni, którzy kręcili się po sklepie. Potem wszyscy wyszli. Dopiero później zorientowałam się, że z jednej z gablot zniknęła paleta ze złotymi łańcuszkami.
W samym sklepie, niestety, nie było monitoringu. Niewykluczone jednak, że sprawcy zostali zarejestrowani na jednej z kamer nadzorujących Krupówki.
- Jeśli policja zwróci się do nas o udostępnienie nagrania, uczynimy to niezwłocznie - zapewnia Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej.
- Właścicielka sklepu dość późno zorientowała się, że coś ze sklepu zginęło - mówi Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik zakopiańskiej policji.
- Dopiero gdy przygotowywano zamówienie towaru, pracownica i właścicielka zauważyły, że zniknęła jedna z palet. Poszkodowani oszacowali, że straty przekroczą 15 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?