
W pokoju, gdzie mieści się ekspozycja, przy ścianie naprzeciwko wejścia stoi stół. Przy nim rodzina podczas szabasowej kolacji. Jest koszerne wino, chałka, świece. Choć to tylko woskowe figury, to i tak robią wrażenie

Józef Gucwa z Bobowej znalazł się pośród sześciu finalistów konkursu organizowanego przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Bobowianin został doceniony za swoją pracę na rzecz ratowania pamięci i niegdysiejszych mieszkańcach miasteczka

Józef Gucwa: Jeżdżę na rozmaite targi staroci, myszkuję za pamiątkami żydowskimi bądź związanymi z kulturą żydowską.

Na strychu domu, który kupił na potrzeby ekspozycji znalazł sporo szklanych naczyń, które były użytkowane przez mieszkającą w nim żydowską rodzinę