Ukrainiec (20-0, 13 KO), który w sobotę we Wrocławiu będzie bronił pasów federacji WBO, WBA i IBF w starciu z brytyjskim mistrzem WBA Danielem Duboisem (19-1, 18 KO), kilka dni temu spotkał się w ośrodku Klubu Sportowego SkiVegas Stanek Race Academy w Karpaczu z Arturem T. Kowalskim, dyrektorem 42. Międzynarodowego Turnieju Bokserskiego im. Teofila Kowalskiego „O Złotą Rękawicę Wisły”. Zawody planowane są na 16 grudnia.
- Mistrz z Ukrainy zapoznał się z historią imprezy, otrzymał ode mnie folder ze zdjęciami, które szczególnie dokumentują ostatnie 23 lat zawodów oraz podpisał rękawice, które są główną nagrodą w turnieju, zarazem obejmując go swoim patronatem. Obiecał, że jeśli plan zajęć mu pozwoli, to w grudniu osobiście wręczy zwycięzcy to trofeum – mówi nam Artur T. Kowalski, dodając, że przekazał także Usykowi na pamiątkę kopie zeszłorocznych nagród dla zwycięzców - złoty medal z podobizną Teofila Kowalskiego (nagroda dla kadetów i seniorów) oraz statuetkę Złotej Rękawicy (nagroda dla juniorów).
Spotkanie w Karpaczu zorganizował Tomasz Stanek, który zajmuje się przygotowaniami do najbliższej walki Usyka z Duboisem na Tarczyński Arena we Wrocławiu.
Wiadomo, że starcie z 25-letnim Brytyjczykiem nie należy do wymarzonych dla Ukraińca. Za stosunkowo niewielkie pieniądze ryzykuje utratę pasów i reputacji z młodym, ambitnym zawodnikiem. Celem jest walka z Tysonem Fury’m, ale ten wciąż się od takiego starcia uchyla. Nieoficjalnie menedżer Ukraińca twierdzi, że do walki Usyk – Fury mogłoby dojść w lutym przyszłego roku.
