Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Kładka została zamknięta. Ludzie z osiedli Młodych i Pakuska proszą o zastępczy autobus

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Kładka dla pieszych w Olkuszu została zamknięta. Jest w tej chwili remontowana. Było to najbliższe przejście nad torami łączące osiedle Młodych i Pakuska z centrum miasta. Dla mieszkańców to duży kłopot. Pytają, co będzie dalej i jak mają się poruszać. Tym bardziej, że trakt ma być nieczynny około miesiąc.

Ludzie zdają sobie sprawę, że remont kładki jest potrzebny. Tym bardziej, że od lat sami się o niego upominali. Trakt od kilkudziesięciu lat nie był bowiem remontowany. W wielu miejscach nawierzchnia jest popękana i dziurawa, są też wybrzuszenia. Barierki w kilku miejscach są oderwane od betonu, bo tak przerdzewiały. Podbudowa również się sypie.
- Jak się szło, to wszystko się trzęsło. Aż strach - mówi Barbara Woźniczka z os. Młodych. - Ale przynajmniej mieliśmy jak chodzić. Co będzie teraz, kiedy zamknęli ją całkowicie? Jak się mamy dostać do centrum? - martwi się kobieta. Ma prawie 70 lat, więc zbyt długie spacery na nie wchodzą u niej w grę. Zwyczajnie nie ma na nie siły.

Tymczasem kładka to właściwie jedyna droga dla pieszych, żeby przedostać się do drugiej części miasta nad torami, oprócz wiaduktów - w ciągu drogi krajowej nr 94 i ul. 29 Listopada oraz przejścia przez ul. Żuradzką. Zarówno wiadukty jak i Żuradzka są jednak dość daleko od kładki. Jedyną alternatywą jest przejście przez fabrykę Emalia. Problemem jest to, że to teren prywatny i tamtejsza furtka jest zamykana po godz. 18. Kiedyś czynna była też kładka od strony dworca na perony i dalej w stronę osiedli. Władze miasta i kolei nie potrafiły jednak dojść do porozumienia, kto ma o nią zadbać i w 2012 r. została wyremontowana jedynie do połowy, tak, że da się dojść na perony, a resztę zamknięto.

Remont kładki ruszył kilka dni temu. Początkowo prace prowadzone były tylko fragmentami. Teraz trakt został całkowicie zamknięty. - Ludzie, którzy mają problem z poruszaniem się, nie będą mieli wyjścia i pewnie będą nielegalnie pokonywać tory - zauważa Łukasz Kmita, radny powiatowy. - Bardzo dobrze, że jest remont. Był bardzo potrzebny, ale trzeba umożliwić mieszkańcom jakąś łączność z centrum - podkreśla radny. Jego zdaniem dobrym rozwiązaniem byłoby podstawienie darmowego autobusu przy skwerku od strony osiedli. -Mógłby jeździć np. co godzinę i dowozić pasażerów na dworzec. To byłoby dla ludzi duże ułatwienie - mówi radny Kmita. Jak zauważa, dla miasta nie były to jakiś olbrzymi koszt.

Mieszkańcom taki pomysł się podoba. - Taki autobus ułatwiłby życie wielu starszym ludziom. Tą kładką chodzi się też z ul. Króla Kazimierza do szpitala - podkreśla Józef Barański z centrum miasta.

Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu przyznaje, że zamknięcie kładki to spory problem komunikacyjny, ale przy generalnym remoncie jest nie do uniknięcia. - Będą wykonywane prace, takie jak np. fundamenty, które uniemożliwiają ruch pieszych - zaznacza Latos. Zapewnia jednak, że gmina chce wykonać te prace jak najszybciej. Daje sobie na to miesiąc. Potem remont będzie trwał nadal, planowo do wakacji, ale już przy częściowo otwartej kładce.

Michał Latos tłumaczy też, że zorganizowane darmowych autobusów w tak krótkim czasie jest zbyt problematyczne. Tym bardziej, że ciężko byłoby sprawdzać, kto jest uprawniony do darmowych przejazdów. - Ten miesiąc mieszkańcy muszą przetrwać. Przepraszamy za utrudnienia i prosimy o cierpliwość. Na efekt końcowy trzeba trochę poczekać, ale warto. Dzięki temu będziemy mieć nową, bezpieczną kładkę - podkreśla urzędnik.

Problem z kładką jest również w Oświęcimiu. Przeprawa łącząca Stare Miasto z os. Zasole po 35. latach użytkowania została gruntownie wyremontowana w 2015r. Niestety to bubel. Kładka była już dwukrotnie naprawiana. Pierwszy raz po roku użytkowania pojawiły się rozwarstwienia desek pomostowych, naloty i rdza na metalowych schodach. Ostatniego lata również trzeba było w ramach gwarancji zrobić „remoncik” z tych samych powodów. Teraz też pojawiają się ubytki w deskach.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska