Na olkuskim osiedlu Młodych ostatnio doszło do serii podpaleń samochodów. Policja zapewnia, że toczy się intensywne śledztwo, ale żadnych szczegółów nie zdradza. Tymczasem mieszkańcy obawiają się, że w każdej chwili mogą stać się kolejnymi ofiarami podpalacza bądź podpalaczy.
- Parkuję pod chmurką. Co chwilę z niepokojem wyglądam przez okno - denerwuje się Krzysztof Kłopotek, którego spotkaliśmy na ul. Konopnickiej. Jego zdaniem patrole policji powinny tu przebywać całą dobę i pilnować porządku, dopóki nie uda się złapać podpalacza. - Teraz chuligani podpalają samochody i kosze na śmieci, ale co jeszcze może im przyjść do głowy. Aż strach o tym myśleć - mówi Klaudia Jachymiak z os. Młodych.
Mieszkańcy starają się teraz zostawiać swoje auta jak najbliżej bloków, w których mieszkają. Nikt nie odważy się zaparkować na placu przy lesie na ul. Sosnowej. - Każdy, jak tylko może, chce się wcisnąć między bloki, gdzie jest pozornie bezpieczniej. Choć w nocy i tak przecież wszyscy śpią. Czujemy się zastraszeni, każdy drży o swoje mienie - przyznaje inna mieszkanka Olkusza.
Katarzyna Matras z olkuskiej policji potwierdza, że doszło do podpaleń. Zwykle między 23 a 1 w nocy. Od 1 stycznia do 13 sierpnia tego roku w Olkuszu odnotowano 15 takich zdarzeń, z czego większość właśnie na os. Młodych. Spłonęły tu między innymi cztery samochody, dwie przenośne toalety typu Toi Toi i cztery kontenery na śmieci. W nocy z 27 na 28 kwietnia ogień strawił podpalonego forda escorta i dwa sąsiednie samochody (opel vectra i volkswagen transporter). Do podobnych zdarzeń doszło również w centrum. Tak było np. w czerwcu na ul. Króla Kazimierza Wielkiego, gdzie ktoś podpalił jedno auto, a od niego zajęło się drugie. Obydwa zaparkowane obok siebie pojazdy, peugeot i cinquecento, spłonęły doszczętnie. W centrum ktoś podpala też kontenery na odpady.
Olkuska policja przekonuje, że od dłuższego czasu to priorytetowa sprawa, którą codziennie zajmuje się kilkunastu funkcjonariuszy. - Nasi funkcjonariusze wytypowali kilkanaście osób mogących mieć związek z podpaleniami. Wszystkie zostały zatrzymane i przesłuchane. W dalszym ciągu trwają różne ustalenia. Każda informacja przekazana nam jest rzetelnie sprawdzana i weryfikowana - informuje Agnieszka Fryben z olkuskiej policji.
Policja liczy także na pomoc mieszkańców. - Kiedy ktoś obcy kręci się na parkingu wokół samochodów czy zachowuje się podejrzanie, prosimy o telefon na numer 997 - apeluje Agnieszka Fryben
Ostatnie podpalenia według danych straży pożarnej:
* 15 maja na ul. Skalskiej ktoś podpalił drzwi wejściowe na pierwszym piętrze bloku mieszkalnego. Straty wyniosły ok. 5 tys. zł.
* 10 czerwca na ul. Krasińskiego zaprószono ogień w kontenerze na śmieci przy garażu typu "blaszak". W efekcie spalił się także motocykl i opalił samochód osobowy volvo. Straty ok. 40 tys. zł.
* 17 czerwca na ul. Kazimierza Wielkiego spłonęły cztery plastikowe kontenery na odpady. W wyniku pożaru nadpalona została także elewacja bloku. Straty oszacowano na 20 tys. zł.
* 6 lipca na ul. Miłej palił się wrak samochodu ford focus i trawa. Straty wyniosły 2 tys. zł.
* W różnych częściach miasta od stycznia tego roku było ponadto 19 podpaleń śmieci w koszach. Czasem straty sięgały nawet 2 tys. zł. Ostatnie takie podpalenie było w połowie sierpnia.