https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Orawa: 46-latek próbował zaczadzić rodziców podczas snu

Tomasz Mateusiak
Nowotarska policja zatrzymała 46-letniego mieszkańca wsi Jabłonka (pow. nowotarski), który w nocy z czwartku na piątek rozpalił ognisko w kotłowni własnego domu. Zrobił to, bo chciał zaczadzić członków swojej rodziny, którym wcześniej wielokrotnie groził śmiercią.

- Informację o tym, ze coś złego może się dziać w jednym z domów w Jabłonce, dostaliśmy na krótko przed północą - mówi Dorota Garbacz, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - W domu było pełno dymu. W środku przebywali domownicy - rodzice zatrzymanego. To oni wezwali policję, bo bali się o swoje życie.

Jak wyjaśnia policjantka, na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili ogień, natomiast policjanci zatrzymali mężczyznę.

- Przeciwko 46-latkowi prowadzona jest już sprawa o znęcanie. O jego dalszych losach zdecyduje prokurator - informuje mł. as. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. Kobieta dodaje, że to nie pierwszy taki wyrok górala, który wielokrotnie już groził swoim bliskim śmiercią. Policja nie potrafi jednak powiedzieć, czy w chwili zatrzymania 46-latek był pijany. To pokaże dopiero ekspertyza próbki jego krwi.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dymem nie można zaczadzić, co najwyżej "zadymić" znaczy uwędzić. Czad powstaje gdy jest spalanie a brakuje tlenu, taka wiedza była do zdobycia w dawnej podstawówce.
.
A sąd da dozór. Bo przecież nie zabił.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska