W pierwszym secie długo to przyjezdne miały przewagę, odskoczyły na 4 pkt (9:13). Chemikowi najbardziej we znaki dawały się Aleksandra Wójcik i świetnie dysponowana Marina Cvetanović. Miejscowe jednak wkrótce odrobiły stratę (od 12:16 do 18:18), by wyjść na prowadzenie (od 19:20 do 22:20). Muszynianki walczyły, obroniły setbola, a po bloku Mai Savić same stanęły przed pierwszą szansą na zwycięstwo w tej partii. Zmarnowały ją jednak, jak i dwie kolejne. A następnie dwa z rzędu udane ataki Stefany Veljković dały wygraną miejscowym (29:27).
W dwóch następnych odsłonach aż tylu emocji nie było. W drugim secie faworyt szybko uciekł na 5 pkt (od 7:6 do 11:6) i nie dał się dogonić, kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie (w pewnym momencie miał nawet 9 pkt przewagi).
W trzecim secie Chemik tak łatwo nie miał, początkowo przegrywał dwoma "oczkami". Od stanu 13:14 zdobył trzy punkty z rzędu i już nie oddał prowadzenia. Muszynianki naciskały, zbliżały się na punkt, później było jeszcze 21:19, ale końcówka należała do lidera. W miejscowej ekipie aż pięć siatkarek zdobyło powyżej 10 pkt. Grę Polskiego Cukru "trzymała" Cvetanović – 16 "oczek".
Dla Małopolanek to szósta z rzędu porażka. Zajmują 8. miejsce w tabeli (26 pkt), nad strefą walki o utrzymanie (13. i 14. lokata) mają 4 pkt przewagi. Do końca rundy zasadniczej został im jeden mecz, a rywalom plasującym się za nimi po dwa lub trzy.
Chemik Police – Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:0 (29:27, 25:17, 25:20)
Chemik: Wołosz, Gajgał-Anioł, Smarzek, Blagojević, Montano, Veljković, Krzos (libero) oraz Werblińska, Jagieło, Bełcik.
Polski Cukier Muszynianka: Wilk, Sosnowska, Wójcik, Cikiriz, Cvetanović, Savić, Medyńska (libero) oraz Pasznik, Wawrzyniak, Grejman, Szabo.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska