https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieczysta Pogoni może już nie dogonić. Ekipa z Grodziska Mazowieckiego wygrała w hicie II ligi

Artur Bogacki
Wieczysta przegrała drugi mecz na wiosnę
Wieczysta przegrała drugi mecz na wiosnę WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
W hitowym spotkaniu 24. kolejki Betclic 2. Ligi liderująca Pogoń Grodzisk Mazowiecki pokonała u siebie z 2. w tabeli Wieczystą Kraków. Dzięki zwycięstwu w meczu rozegranym w sobotę, 29 marca 2025 r., przybliżyła się do triumfu w całych rozgrywkach.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Wieczysta Kraków 2:1 (1:0)

  • Bramki: 1:0 Noiszewski 23, 2:0 Niski 60, 2:1 Vukojević 82.

  • Pogoń: Sydorenko - Łoś, Gajgier, Noiszewski - Apolinarski, Dias, Sommerfeld (83 Bahonko), Niski (90+1 Farbiszewski) - Jaroń (55 Korczakowski), Odolak (83 Dzięgielewski), Lis (83 Pacławski).

  • Wieczysta: Mikułko - Brzęk, Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak (63 Sandoval) - Torres (61 Pesek), Góralski (61 Brlek), Goku (63 Łysiak), Trąbka, Semedo - Chuma (76 Vukojević).

  • Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk). Żółte kartki: Lis, Apolinarski - Góralski, Brzęk Łysiak.

Pogoń przed przerwą zaskoczyła Wieczystą

Hit wiosennej części zmagań w II lidze był bardzo ważny dla układu czołówki tabeli, a zapewne także dla kwestii mistrzostwa. Pogoń miała bowiem 4 pkt przewagi nad Wieczystą, więc zwycięstwo którejś z drużyn było na wagę złota. Teraz to już 7 "oczek" różnicy, a do końca zostało 10 kolejek. Ważne: awansują bezpośrednio dwie najlepsze ekipy, z tym, że 3. Polonia Bytom po swoich spotkaniach (z tej kolejki i jeden zaległy) może mieć krakowian na wyciągnięcie ręki i mecz z nimi u siebie (w maju).

Pierwsi groźną okazje stworzyli goście - w 8 min mocny strzał z wolnego Chumy, tuż zza linii pola karnego, sprawił kłopoty Dmytrowi Sydorence.

W 23 min Pogoń objęła prowadzenie. Z rzutu wolnego z głębi pola Jakub Apolinarski idealnie zagrał za linię obrony, Karol Noiszewski był szybszy od rywali i wolejem z 5 metrów trafił w przeciwległy róg. W 34 min mogło być 2:0. Po sprytnej akcji (podanie z własnej połowy i zgranie piłki wolejem) sam przed Antonim Mikułką znalazł się Apolinarski, ale w kluczowym momencie za daleko wypuścił sobie futbolówkę i bramkarz zablokował strzał.

A Wieczysta? Tak dobrych okazji nie miała, grodziszczanie skutecznie ograniczali jej pole manewru w ofensywie przy próbie rozgrywania piłki, a po dalekich podaniach wygrywali powietrzne pojedynki. Coś jednak mogło "wpaść". W 31 min po mocnym zagraniu z boku Michała Trąbki piłka odbiła się od nogi rywala w kierunku bramki, lecz przeleciała obok dalszego słupka. W 43 min po rzucie rożnym głową uderzył Michał Pazdan - niecelnie. Tym samym ekipa z Krakowa podtrzymała wiosenną "tradycję" - w piątym kolejnym meczu w słabej pierwszej połowie nie strzeliła bramki.

Dużo emocji w II połowie meczu Pogoń - Wieczysta

Po zmianie stron Wieczysta naciskała, ale konkretnych spięć pod bramką rywali brakowało. Chuma uderzył zbyt lekko, a po chwili Jacek Góralski z ponad 20 m kopnął ciut za wysoko. Niemniej wreszcie krakowianie kreowali sytuacje z gry.

Tyle że wkrótce miejscowa ekipa zadała drugi cios. W 60 min po dalekim podaniu Apolinarski "zakręcił" krakowską obroną, zagrał płasko w poprzek pola karnego, a całość przy dalszym słupku zamknął celnym strzałem Nikodem Niski. Po chwili mogło być po meczu - po kolejnym dobrym zagraniu Apolinarskiego Kacper Sommerfeld jednak spudłował w trudnej sytuacji.

Wieczysta musiała postawić wszystko na jedną kartę, szanse na szybkie złapanie kontaktu były, ale brakowało skuteczności. W 62 min świetną okazję zmarnował Chuma (kiks), a Lisandro Semedo przy dobitce został zablokowany. Ten drugi kilkadziesiąt sekund później niecelnie lobował. Następnie z dystansu próbował Daniel Sandoval (bramkarz złapał piłkę). W 74 min po rożnym po raz kolejny zablokowany został Semedo.

Dobre zmiany w Wieczystej, w Grodzisku Mazowieckim mógł być remis

Wydawało się, że podopieczni trenera Marcina Sasala mają sytuację pod kontrolą. Aż do 82 min. Wówczas po akcji rezerwowych Wieczysta złapała kontakt: z lewej strony zacentrował Sandoval, piłkę głową musnął Paweł Łysiak, a całość sfinalizował wślizgiem Dijan Vukojević. Dla króla strzelców II ligi szwedzkiej to debiut w ligowym meczu Wieczystej, na boisko wszedł kilka minut wcześniej.

To zapowiadało gorącą końcówkę. Realne okazji do wyrównania przyjezdni mieli w doliczonym czasie gry. Najpierw po prostopadłym podaniu strzelił z bliska Paweł Łysiak, a Sydorenko obronił. W 90+5 min Vukojević huknął z dystansu w poprzeczkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska