Ulicami Tarnowa, sprzed katedry przez Rynek, Wałową, Targową i Bernardyńską do żywej szopki przy klasztorze ojców bernardynów przeszedł już po raz ósmy Orszak Trzech Króli. Mimo 10-stopniowego mrozu wzięło w nim udział kilkaset osób. Królowie jechali konno, poprzedzała je orkiestra tarnowskich Azotów grająca skocznie kolędy, zachęcając zmarznięte dzieci i dorosłych do marszu. Orszak wyróżniały flagi, barwne stroje oraz papierowe, kolorowe korony na głowach maszerujących.