Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle pod Wawelem: "Duży gniot, ciężka masa budynków" [SONDA]

Katarzyna Janiszewska, Maria Mazurek
Osiedle Angel Wawel ma powstać u zbiegu ulic Dietla, Koletek i Sukienniczej
Osiedle Angel Wawel ma powstać u zbiegu ulic Dietla, Koletek i Sukienniczej angelwawel.com.pl
Blokowisko bez polotu, ciężka masa - to tylko część epitetów, jakimi jest określana nowa inwestycja firmy Angel Wawel, która pod Wawelem chce wybudować osiedle mieszkalne.

Budowa kompleksu liczącego 235 apartamentów ma ruszyć w kwietniu u zbiegu ulic Dietla, Koletek i Sukienniczej. Pytani przez nas o opinię specjaliści w większości wskazują, że projekt jest wprawdzie akceptowalny, ale po takiej lokalizacji można by się spodziewać czegoś lepszego.

- To wyjątkowe miejsce, zasługujące na unikatową zabudowę. Tej unikatowości, według mnie, w tym projekcie zabrakło - ocenia Borysław Czarakcziew, były prezes krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Wykorzystane są tu wyłącznie formy, które znamy z innych budynków mieszkalnych - dodaje.

Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków, który pozytywnie zaopiniował projekt, podkreśla, że był on przedmiotem debat Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków.Wiele razy był zmieniany. - Moim zdaniem projekt dla takiej lokalizacji powinien zostać wyłoniony w konkursie. Wówczas można by wybrać coś najwyższych lotów. Ale nie ma takiego wymogu. Ten projekt nie jest zły, jest poprawny. Nie miałem argumentów, by powiedzieć: nie - przekonuje.

Negatywne zdanie na temat projektu ma Jacek Stokłosa, plastyk miejski. - To, co widziałem, było bardzo niedobre - mówi. - Duży gniot, ciężka masa budynków, nieprzystająca do sylwetki miasta. Brzydkie osiedle mieszkalne, bez ambicji - kwituje.

Jeszcze bardziej nieprzychylnie są nastawione środowiska lokalne, które od początku protestowały przeciw budowie. - To inwestycja całkowicie nastawiona na zysk: "napchać" tyle metrów mieszkań, ile się da, i wyciągnąć maksymalnie dużo pieniędzy. Nie dziwię się nawet deweloperowi, ale mam żal do urzędników, że na to pozwalają- nie kryje Władysław Tyrański ze Stowarzyszenia "Pod Wawelem".

Prof. Andrzej Wyżykowski, główny architekt miasta, wskazuje, że z niezagospodarowaną działką przy kościele św. Agnieszki trzeba w końcu coś zrobić. - Nie mam wątpliwości, że ten teren może być zabudowany, nawet sześciokondygnacyjnymi budynkami mieszkalnymi. Ale z rozwagą. To w końcu bardzo prestiżowy, eksponowany teren. Oczekiwałbym, że deweloper uszanuje przeszłość - kwituje.

Angel Wawel, realizator projektu, nie chce rozmawiać na ten temat. - Przygotowujemy szczegółowe informacje dla mediów - zastrzega Barbara Madaj z agencji piarowej współpracującej z deweloperem. - Do tego czasu nie udzielamy komentarzy.

Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska