Wygłodzony i zmarznięty pies położył się przy ogrodzeniu jednej z posesji przy ul. Karolina w Osieku. W Nowy Rok po południu leżące tam zwierzę zauważył właściciel posesji. Kiedy podszedł bliżej okazało się, że to nie sen zmorzył czworonoga, a najprawdopodobniej niska temperatura.
Mężczyzna natychmiast udzielił pomocy psu, a następnie powiadomił policję. Zziębnięty pies został zabrany przez oświęcimskiego lekarza weterynarii. Po badaniu okazało się, że był w stanie wychłodzenia, a wcześniej najprawdopodobniej został potrącony.
Dzięki prawidłowej reakcji mieszkańca Osieka udało się uchronić psa przed śmiercią.
– Nie przeszedł obok niego obojętnie, zainteresował się jego losem i nie pozostawił go bez pomocy – podkreśla Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy policji w Oświęcimiu.