Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: chcą autobusu do centrum

Bogusław Kwiecień
Mieszkańcy ul. Bajcarki nie zgadzają się, by odcinano ich od centrum miasta.
Mieszkańcy ul. Bajcarki nie zgadzają się, by odcinano ich od centrum miasta. fot. Bogusław Kwiecień
Mieszkańcy ul. Bajcarki na os. Dwory-Kruki w Oświęcimiu mówią "nie" kolejnym cięciom kursów przez Miejski Zakład Komunikacyjny spółka z o.o. Nie chcą, by w ten sposób odcinano ich od centrum miasta. Przewoźnik tłumaczy, że były to dla niego kursy nieopłacalne.

W sobotę i niedzielę rano i wieczorem nie ma żadnych autobusów, którymi z Bajcarek można się dostać do centrum Oświęcimia. Bajcarki to właściciwie przysiółek, od Oświęcimia oddzielony kanałem Wisły, pięć domostw. Autobus, który tam kursował, miał też kilka innych przystanków, przed i za przysiółkiem. Ostatnio z rozkładu jazdy MZK zniknęły jednak weekendowe kursy o 11.40, 13.45 i 21.40. - Należymy do Oświęcimia i chcemy mieć zapewnioną komunikację miejską, jak każda inna dzielnica - mówią ludzie z Bajcarek.

- W niedzielę rano nie mam szans, by autobusem dojechać do pracy w Synthosie - mówi Andrzej Stachura, mieszkaniec ul. Bajcarki, który przesiadł się na rower, ale gdy aura nie sprzyja, ma problem. W dni powszednie z dojazdem do centrum miasta jest niewiele lepiej. Nie wszyscy mają samochody. Część mieszkańców to starsze osoby i dzieci, które mają kłopoty z dojazdem do szkoły czy na inne zajęcia w mieście.

- Na rowerze czy pieszo, strach się poruszać, bo po wąskiej drodze, wzdłuż której nie ma poboczy, nieustannie jeżdżą duże auta ciężarowe ze żwirem - dodaje Helena Palka, inna mieszkanka Bajcarek.

Młodzi skarżą się, że w sobotę i niedzielę trudno się wybrać do kina czy na imprezy organizowane w centrum miasta.
Prezes MZK Kazimierz Tobiczyk podkreśla, że dla spółki obsługa linii nr 23 do Bajcarek i dalej do Dworów II (w gminie wiejskiej Oświęcim) jest nieopłacalna. Zwłaszcza, że gmina wiejska Oświęcim po sprawdzeniu, ile osób korzysta z przewozów, uznała, że nie będzie dopłacać do utrzymania części kursów.

Do ograniczenia kursów na tej linii spółka przymierzała się od 2011 roku. - Przez dwa lata sprawdzaliśmy frekwencję. Zdarzało się, że z kursów, które zostały wykreślone, w ogóle nikt nie korzystał, a maksymalnie do trzech osób - mówi szef MZK.
Mieszkańcy ul. Bajcarki nie mogą się jednak pogodzić, że coraz trudniej dojechać im do miasta. Twierdzą, że jeździłoby więcej osób, gdyby autobus nie stał kilkanaście minut na pętli w Dworach II i dopiero potem jechał do miasta. W efekcie podróż do centrum Oświęcimia zabiera nawet do 40 minut.

- Dlatego część osób dogaduje się i jeździ razem samochodami. Gdyby nie trzeba było tak długo jechać, to może znów przesiedliby się na autobusy - mówią mieszkańcy Bajcarek.

Przy okazji mają rozwiązanie dla siebie bez linii 23. - Wystarczy przecież, żeby autobusy, które stoją na pętli na osiedlu Dwory, dojeżdżały do nas - dodaje Andrzej Stachura.

Przewodnicząca Rady Osiedla Dwory-Kruki Krystyna Gabryś wystąpiła już do władz miasta, aby przedłużyć kursy linii 3 i 9 do Bajcarek.

Według prezesa MZK nie jest to jednak najlepszy pomysł. Jak twierdzi, spółka jest gotowa spełnić takie życzenie, ale zaznacza, że będzie to wiązało się z dodatkowymi kosztami.- Tam i z powrotem do pokonania jest 10 kilometrów, a wszystko wskazuje, że w dużej części będą to puste przewozy - tłumaczy prezes MZK. Jak wyliczył, przedłużenie jednego kursu autobusu z Dworów do Bajcarek będzie kosztowało 20 tys. zł rocznie

W oświęcimskim magistracie poinformowano nas, że miasto rozważa, w jaki sposób rozwiązać problem mieszkańców Bajcarek. W najbliższych dniach sprawa ma się wyjaśnić.

Na licznikach
Przewoźnicy w Małopolsce zachodniej od kilku lat ograniczają liczbę kursów, tłumacząc to spadkiem frekwencji. Autobusy MZK w Oświęcimiu w 2012 r. przejechały ok 2 mln 397 tys. km. Dla porównania w 2008 było to 2 mln 453 tys. km. Z kolei liczniki autobusów na liniach Związku Komunalnego Gmin "Komunikacja Międzygminna" w Olkuszu w ub. roku odnotowały 2 mln 460 tys. km (w 2008 - 2 mln 500 tys.), a "Komunikacji Międzygminnej" w Chrzanowie w 2012 - 2 mln 838 tys. km (w 2010 - 3 mln 695 tys. km).

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska