
Pszczoła zawsze budziła fascynację człowieka, trochę poprzez korzyści płynące z jej działalności, a trochę ze względu na imponująco skomplikowaną organizację społeczną.
Pszczoły używają jadu do odganiania ssaków nawet tak dużych jak borsuki i niedźwiedzie od zapasów miodu zgromadzonych w ulu.
Człowiek, który drażni pszczoły, naraża się na użądlenie. Owady te nigdy nie atakują ludzi niesprowokowane. Użądlenie powoduje tylko niewielki obrzęk ustępujący po kilku dniach. U niektórych osób występuje uczulenie na składniki jadu pszczelego. W takiej sytuacji użądlenie może spowodować gwałtowną reakcję alergiczną i zapaść krążeniową (wstrząs anafilaktyczny), który stanowi bezpośrednie zagrożenie życia.

Padalec zwyczajny to gatunek jaszczurki, występuje na terenie całej Polski i podlega ścisłej ochronie. Jest niejadowity i nie stanowi żadnego zagrożenia dla człowieka. W Polsce jest liczny, choć bywał niegdyś tępiony. Brano go bowiem błędnie za jadowitą żmiję, zwaną miedzianką.
Padalec to tylko beznoga jaszczurka!!

Zaskroniec zwyczajny - w Polsce najpospolitszy z węży, jest niegroźny, niejadowity, ludzi unika. Objęty jest ścisłą ochroną!
Zaskroniec zawdzięcza swą polską nazwę charakterystycznym żółtym plamom w okolicy "za skroniami". Plamy te są bardzo wyraźne – pozwalają łatwo rozpoznać ten niejadowity i niegroźny dla człowieka gatunek.
Zaskrońce często zapuszczają się do ogrodów, gdzie nader chętnie odwiedzają kompostowe pryzmy, nie czyniąc nic złego ludziom. Z reguły uciekają na widok człowieka. Zaatakowany zaskroniec broni się, często udając martwego, wypuszcza przy tym nieprzyjemnie pachnącą ciecz, która dodatkowo ma zniechęcić potencjalnego drapieżnika. Może także wydawać dość głośny syk w celu odstraszenia napastnika.
Zaskroniec nie posiada żadnych, nawet najmniejszych gruczołów jadowych. Na co dzień to niejadowity łowca żab i ryb, które dusi skrętami muskularnego ciała i połyka w całości. Doskonale pływa i świetnie poluje na ryby, za co nie lubią go właściciele stawów.