https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjentki w chrzanowskim szpitalu mają rodzić w lepszych warunkach

Sławomir Bromboszcz
Alicja Dobranowska
Alicja Dobranowska Sławomir Bromboszcz
Szpital Powiatowy w Chrzanowie obecnie dla wielu kobiet spodziewających się dziecka, nie wydaje się optymalnym miejscem na narodziny. Brakuje komfortu, gdy słychać zza krótkiej ścianki inne kobiety krzyczące z bólu wniebogłosy, a gdy jedzie się na wózku do „swojego” boksu, po drodze można ujrzeć cudzy poród.

- Aż ciarki przechodzą mi na samą myśl - mówi Justyna Kozik z Chrzanowa, która ma rodzić za niespełna miesiąc.

Dyrekcja szpitala chce przebudować oddziały ginekologiczno-położniczy i pediatryczny. - Dzięki planowanym zmianom, pacjentki będą mieć bardziej intymne warunki - zapewnia Waldemar Stylo, dyrektor placówki.

Prace przewidziano na szeroką skalę, bo od momentu uruchomienia tych oddziałów - ponad 20 lat temu - nic się tu nie zmieniło. Układ sal, korytarzy i przejść utrudnia pracę lekarzom i pielęgniarkom. Także pacjentki narzekają.

- Powinien być lepszy dostęp do łazienek. Dla kobiet w ciąży to naprawdę ważne - podkreśla Katarzyna Zając, która niedawno została mamą.

Najpoważniejsze zmiany szykują się na bloku porodowym. Obecnie jest tam kilka stanowisk (boksów), które odgrodzone
są od siebie jedynie wąską ścianką. - Ułatwia to personelowi pracę, jednak pacjentki potrzebują więcej prywatności - podkreśla Alicja Dobranowska, zastępca dyrektora ds. pielęgniarstwa i jakości. Po remoncie mają być pojedyncze sale, ale od strony korytarza personel będzie mógł obserwować wszystkie pacjentki.

Obok bloku porodowego znajduje się sala do cięć cesarskich. Pacjentki przewożone są tam bardzo szybko.

Problem ma natomiast personel, który musi wyjść poza oddział, by się przebrać i przygotować do zabiegu. Po remoncie przebieralnia będzie tuż obok. Przebudowana zostanie także sala dla noworodków, gdy nie są z mamami. Ma być tam przesuwna ściana, by można podzielić ją na część dla dzieci pod obserwacją oraz pod intensywną opieką. W zależności od potrzeb i liczby łóżeczek będzie przestawiana.

Zmiany planowane są także na oddziale pediatrycznym. Obecnie podzielony jest na dwie części, do których prowadzą przylegające do siebie równoległe korytarze. Ściana oddzielająca je zostanie wyburzona i można będzie powiększyć sale dzieci. Dzięki temu znajdzie się miejsce na rozkładane fotele dla rodziców, gdy będą chcieli zostać na noc. W tej chwili muszą spać na krzesłach.

Na realizację tych planów potrzeba ok. 14,5 mln zł. Szpital stara się o dofinansowanie 11,5 mln zł w ramach pieniędzy na subregionalne projekty medyczne. Wniosek przeszedł już pozytywnie pierwszy etap. Po wakacjach poznamy wyniki naboru. Resztę ma dołożyć starostwo w Chrzanowie.

WIDEO: Urazy głowy u dzieci - czym grożą i jak reagować?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Em
Po przebudowie porodówki czekamy na kolejny krok. Mianowicie zatrudnienie anestezjologa na brok porodowy. To jest skandal, że ne można dostać znieczulenia o każdej porze dnia i nocy. Nie ma się co dziwić, że kobiety wybierają inne, często odległe szpitale. Kiedy rodziłam w jednym ze śląskich miast, na porodówce w sali miałam swoją łazienkę, z głośnika leciała przygotowana przeze mnie muzyka, a sale poporodowe (2 lub 3 osobowe), miały swoje, piękne łazienki. Chrzanowski szpital... no cóż, kto był, ten widział.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska