Z początkiem kwietnia pod Wawelem na tzw. łące papieskiej zasiano około 50 gatunków kwiatów. Nasiona poświęcił papież Franciszek podczas ubiegłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Kwiaty zaczęły kwitnąć już w maju, jednak najbardziej okazale łąka wyglądała w wakacje. Dzisiaj zamiast łąki jest tam puste klepisko i resztki suchych kwiatów. Urzędnicy obiecują jednak, że łąka już niedługo odzyska dawny blask.
Okazało się, że łąka przy ul. Bernardyńskiej została wyplewiona, dlatego jest tam tak niewiele roślin. Zarząd Zieleni Miejskiej zapewnia jednak, że nasiona zdążyły się już wysiać, dzięki czemu wiosną znów pojawią się tam kwiaty.
Teraz rośliny zostaną skoszone i przez kilka dni będą leżeć w pokosie, by reszta nasion mogła zakiełkować w ziemi. Urzędnicy obiecują, że w przyszłym roku zaczną plewić łąkę wcześniej i dosiewać na bieżąco, by nie dopuścić do powstania klepiska.
To nie jedyne miejsce w Krakowie, gdzie posadzone niedawno rośliny marnieją. Z końcem kwietnia otwarto Aleję Podróżników, Odkrywców i Zdobywców wzdłuż ul. Lema, gdzie posadzone 30 dębów. Przed drzewami stanęły postumenty, opatrzone tablicami opisującymi sylwetki m.in. himalaistów, żeglarzy, naukowców.
Mieszkańcy zgłosili nam jednak, że część drzew obumarła.
- W okresie wiosennym br. został wykonany przegląd nasadzeń, w wyniku którego stwierdzono, że część z nich nie podjęła wegetacji. Wobec tego firma, z którą została zawarta umowa na wykonanie nasadzeń, została zobowiązana do wymiany martwych egzemplarzy - informuje Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM.
Niestety firma nie wywiązała się z umowy. ZZM dał jej ostateczny termin do 15 września.
- W przypadku dalszego niepodjęcia działań wymiana drzew zostanie zlecona innemu wykonawcy na koszt firmy, która miała to zrobić - dodaje Przyjemska-Grzesik.
WIDEO: Mówimy po krakosku