Park Miejski w Dąbrowie Tarnowskiej jest częścią zespołu dworsko - parkowego Lubomirskich. Wpisany do rejestru zabytków teren w centrum miasta od ponad dziesięciu lat jest poddawany różnym pracom rewitalizacyjnym. Dokonano na nim wielu nasadzeń nowych drzew, wyremontowano także znajdujący w parku plac zabaw oraz siłownię plenerową. Dwa lata temu odnowiono też Plac Walczących o Niepodległą Polskę, na którym odbywają się wszystkie ważne uroczystości patriotyczne.
- Ten park praktycznie cały czas wymaga pracy. Drzewostan, który się tam znajduje, jest już leciwy i trzeba często te drzewa wycinać, a i też ostatnie burze, które przeszły nad Dąbrową Tarnowską narobiły wielu szkód w parku - mówi Krzysztof Kaczmarski, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej.
Park Miejski w Dąbrowie Tarnowskiej z reprezentacyjną aleją
Teraz samorząd przygotowuje się do rewitalizacji głównej alei prowadzącej przez park. Ta centralna trasa ma zostać przekształcona w reprezentacyjną aleję spacerową, pokrytą płytami wraz z miejscami do wypoczynku i rabatami kwiatowymi. Zostanie ona też zwieńczona nowymi schodami prowadzącymi w kierunku Kościoła NMP Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej, czyli miejsca dawnego pałacu Lubomirskich. Na alei pojawi się też nowe oświetlenie.
- Jest to główna aleja w parku, którą przemieszcza się wielu mieszkańców idących do kościoła, centrum miasta, czy osiedla Kościuszki. Chcemy ją wyróżnić na tle pozostałej części parku, która ma wyraźne funkcje rekreacyjne i sportowo - wypoczynkowe - zaznacz burmistrz Kaczmarski.
Inwestycja w parku możliwa jest dzięki dotacji z Polskiej Ładu, która wyniosła 430 tysięcy złotych i stanowi aż 95 proc. kosztów całego zadania. Prace mają zostać wykonane w przyszłym roku.
Wszystko musi być uzgodnione z konserwatorem
Władze Dąbrowy Tarnowskiej myślą także o kolejnych etapach rewitalizacji zabytkowego parku. Czekają jednak na uruchomienie Regionalnego Programu Operacyjnego, z którego będzie można pozyskać pieniądze z puli na odnowę parków.
- Chcielibyśmy jeszcze lepiej urządzić ten park. Chciałem też podkreślić, że wszystko, co robimy w tym miejscu, musi być uzgadniane z konserwatorem zabytków i dlatego też nie możemy robić nic na własną rękę, musimy mieć stosowne opinie konserwatora, a to często wymaga czasu - zaznacza Krzysztof Kaczmarski.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Piknik historyczny i podróż w czasie w Niedomicach
