https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ukochany ogród Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach ubiega się o prestiżowe wyróżnienie. To tu kompozytor spędził ostatnie lata życia

Anna Piątkowska
Przez blisko pół wieku mieszkał tu i tworzył Krzysztof Penderecki. Jego niezwykły ogród trafił - jako jeden z dwóch polskich zabytków - na listę kandydatów do tytułu Znaku Dziedzictwa Europejskiego 2025.

Jak poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, projekt „Ogród Krzysztofa Pendereckiego – dziedzictwo kulturowe zespołu dworsko-parkowego w Lusławicach" oraz rękopis „Konstytucja dla Europy z 1831 roku Wojciecha Jastrzębowskiego” to polscy kandydaci wśród 21 projektów, jakie znalazły się na krótkiej liście do Znaku Dziedzictwa Europejskiego w 2025.

"Wyróżnienie przyznawane jest obiektom, które odegrały szczególną rolę w kształtowaniu historii i kultury Europy, a także rozwoju wartości stanowiących fundament integracji europejskiej" - wyjaśnia MKiDN.

Zwycięzców poznamy 1 marca 2026 r.

Ukochane miejsce Krzysztofa Pendereckiego

Ogród Krzysztofa Pendereckiego i zespół dworsko-parkowy w Lusławicach to kompleks zabytków sięgających XII wieku, ale także miejsce, w którym powstało wielu projektów artystycznych. Przez pół wieku żył i tworzył tu jeden z najważniejszych kompozytorów XX wieku.

- Lusławice to było moje dziecko. To było moje marzenie, żeby zostawić coś po sobie na tej ziemi – mówił Krzysztof Penderecki.

Lusławice to niewielka miejscowość w okolicach Tarnowa. Tamtejszy dwór wraz z ogrodem w latach 70. XX wieku stał się własnością Krzysztofa Pendereckiego. W chwili zakupu dwór był ruiną, podobnie otaczający go ogród, który nie przypominał dzisiejszego imponującego arboretum i parku.

Lusławicki dwór ma długą i bogatą historię. Pierwsze wzmianki pochodzą z XIII wieku. W XVI wieku zamieszkał tu filozof i teolog Faustyn Socyn, przywódca duchowy arian. Dziś jego grobowiec znajduje się na terenie arboretum. W dwudziestoleciu międzywojennym z Lusławicami związał się malarz Jacek Malczewski.

Ogród to symboliczna IX symfonia Pendereckiego

Stworzone przez Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach arboretum to wyjątkowa kolekcja dendrologiczna. W 16-hektarowym parku rośnie ponad 2000 gatunków drzew i krzewów – unikalnych w skali Europy.

Najstarszym drzewem jest 250-letni dąb, ale z różnych zakątków świata sadzonki sprowadzał tu także sam kompozytor, który szczególnie lubił aleję tulipanowców amerykańskich.

Arboretum w Lusławicach Krzysztof Penderecki komponował jak dzieło muzyczne, jak podkreślał, ważna była dal niego w obu przypadkach spójność i harmonia dzieł. Park, który stworzył w Lusławicach, oparł na formie symfonii.

Arboretum nazywane bywa dziełem życia Krzysztofa Pendereckiego, jego symboliczną IX symfonią, domknięciem cyklu ośmiu symfonii skomponowanych przez artystę.

- Sadzenie drzew to moje stałe, ulubione zajęcie. Bez tego nie znalazłbym równowagi. Drzewa zostaną - mówił kompozytor.

W Lusławicach zmaterializowało się jedno z największych marzeń Krzysztofa Pendereckiego, powstałe w 2005 roku Europejskie Centrum Muzyki.

Lusławicki kompleks trafiła na listę kandydatów do miana Znaku Dziedzictwa Europejskiego 2025 jako zabytek, ale także miejsce realizacji wielu projektów artystycznych, których ideą jest "jednoczenie pokoleń oraz wszystkich, którzy niezależnie od pochodzenia, wyznania, poglądów czy przynależności kulturowej, dbają o wartości służące niesieniu wspólnego dobra" - wyjaśnia MKiDN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska