https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

MOJE MIEJSCE W KRAKOWIE. Zośka Papużanka: Jako miłośniczka koloru zielonego uwielbiam parki

Jolanta Tęcza-Ćwierz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Jest to jedno z moich ulubionych miejsc w Krakowie, dlatego że mam tutaj blisko z pracy, mogę uciec od ludzi i od mojego ukochanego miasta – mówi Zośka Papużanka, pisarka, teatrolożka i nauczycielka języka polskiego. Ważnym dla niej miejscem jest Park Krakowski im. Marka Grechuty. Materiał powstał w ramach naszego programu wideo „MOJE MIEJSCE W KRAKOWIE”.

Zośka Papużanka od urodzenia związana jest z Krakowem, który jednocześnie kocha i którego czasem ma dość. Autorka m.in. „Szopki”, „Onego” i „Kąkolu” słynie z przenikliwego spojrzenia na codzienność, czułości wobec języka i wrażliwości na detale rzeczywistości. Mimo że jej twórczość często skupia się na człowieku i jego miejscu w świecie, sama Papużanka znajduje wytchnienie nie wśród miejskiego zgiełku, lecz w zielonych enklawach Krakowa, takich jak Park Krakowski im. Marka Grechuty.

Fragment wsi w sercu miasta

Park Krakowski to dla pisarki azyl, fragment wsi w sercu miasta, który pozwala złapać oddech w zatłoczonym, turystycznym Krakowie. To właśnie tam chętnie spędza czas z uczniami poza murami szkoły.

- Uczniowie lubią tu bywać, ponieważ lubią być wszędzie poza szkołą - mówi z uśmiechem Zośka Papużanka.

Park Krakowski, założony pod koniec XIX wieku z inicjatywy Stanisława Rehmana, inspirowany był ideą miejskich parków wiedeńskich. Niegdyś mieścił teatr letni, muszlę koncertową i tor wrotkarski, a nawet basen. W XX wieku popadł w pewne zapomnienie, ale odnowiony i przemianowany w 2018 roku na Park im. Marka Grechuty - artysty nierozerwalnie związanego z krakowską kulturą - znów tętni życiem. Dziś to przestrzeń pełna zieleni, ławek, instalacji artystycznych i działań społecznych. Latem odbywają się tu koncerty, pikniki i warsztaty, a przez cały rok można po prostu usiąść pod drzewem i odpocząć.

- Wszystko, co jest zielone w naszym mieście, jest wspaniałym pomysłem - parki kieszonkowe również. Jestem nawet za doniczką na balkonie. Siejcie, wysadzajcie, zbierajcie, wsadzajcie i hodujcie pszczoły! – apeluje Zośka Papużanka.

Dla niej zieleń to nie tylko estetyka - to potrzeba. W świecie pełnym hałasu, pośpiechu i przeludnionych chodników, zieleń jest miejscem ciszy, oddechu i bycia „poza”.

Park Krakowski to nie tylko punkt na mapie, ale emocjonalna przystań - również dla tych, którzy jak Zośka Papużanka kochają Kraków miłością trudną, dojrzałą, wymagającą chwilowej ucieczki, by móc znów do niego wrócić.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Nadchodzi czas Odkrywców Beskidu Wyspowego

Nadchodzi czas Odkrywców Beskidu Wyspowego

Kraków wymienia tabor autobusowy. Przyjadą kolejne elektryki, za ponad 20 mln zł

Kraków wymienia tabor autobusowy. Przyjadą kolejne elektryki, za ponad 20 mln zł

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska