W połowie grudnia Cezary Kulesza w siedzibie PZPN rozmawiał z Paulo Sousą. Sternik polskiej piłki po spotkaniu oświadczył, że temat fazy grupowej eliminacji został zamknięty i zapewnił, że teraz liczą się wyłącznie baraże. Maciej Wąsowski z "Przeglądu Sportowego" zdradził, że nie we wszystkich kwestiach panowie mieli wspólne zdanie. Portugalczyk odrzucił prośbę Kuleszy, by do jego sztabu dołączył młody polski trener. Przypomnijmy, że sztab Sousy składa się wyłącznie z obcokrajowców.
Brazylijskie media łączą Paulo Sousę z posadą trenera Internacionalu Porto Alegre. Umowa miałaby zostać podpisana w przyszłym tygodniu. Portugalczyk w Internacionalu mógłby liczyć na zarobki w granicach 100 tys. euro miesięcznie. To znacznie więcej niż gwarantuje mu kontrakt z PZPN (70 tys. euro miesięcznie). Dziennikarz Rodrigo Oliveira z "Radio Gaucha" utrzymuje z kolei, że Sousa miałby zabrać do Brazylii cały sztab, który pracuje z reprezentacją Polski.
Jak poinformował Sport.pl, PZPN nie otrzymał żadnej informacji od Portugalczyka, jakoby ten rozważał odejście z reprezentacji Polski.
REPREZENTACJA w GOL24
TOP 10 młodzieżowców rundy jesiennej w PKO Ekstraklasie
